| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nie mamy sobie już nic do powiedzenia, ale nie potrafię po prostu odwrócić się na pięcie i odejść. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Czasem boję się zasnąć z powodu tego, co za sobą zostawiam. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Czy gdyby miłość była chorobą, chciałabyś się wyleczyć? |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Miłość - jedno słowo, niby nic, nieznaczne jak ostrze noża. Właśnie tym jest: ostrzem, krawędzią. Przechodzi przez środek twojego życia, dzieląc wszystko na pół. Przed i po. Cały świat spada na którąś ze stron. Przed i po. I w trakcie - moment na krawędzi. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Wszystko będzie dobrze. Słowa, które tak naprawdę nic nie znaczą, które są mantrą rzucaną w przestrzeń i mrok jak rozpaczliwe próby uchwycenia się czegoś, gdy się spada. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Kocham cię. Pamiętaj. Tego nam nie odbiorą. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Niesamowite jak paradoksalnie układa się życie: najpierw bardzo czegoś pragniesz i nie możesz się doczekać, a potem, kiedy jest już po wszystkim, marzysz tylko o tym, by cofnąć czas i wrócić do dni, gdy wszystko było po staremu. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Ja chcę zapytać, po co to wszystko? Czy to jakiś jeden wielki kosmiczny dowcip, którego nie chwytam? A może to wszystko to tylko wielka cholerna pomyłka? Rozumiesz, co Ci usiłuję powiedzieć? |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | To nieważne, że w tej chwili nie umiesz tego powiedzieć. Będę to mówiła za nas oboje. I któregoś dnia się nauczysz. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Czuła, że gdzieś tam, na świecie, musi być coś innego, jakieś inne miejsce, które umiałaby od razu rozpoznać i nazwać domem. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | - Z tego co słyszałam, rzeczywiście między wami nic nie było. Ani centymetra miejsca. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Odwróciłam oczy. Nie żeby źle wyglądał półnagi, wprost przeciwnie, i właśnie dlatego... Dobrze, ujmijmy to tak: przyjaciele najlepiej wyglądają w ubraniu. |  |  |  |