 |
|
Podziwiam tego, kto zaprojektował mój życiorys. Gratuluję wyobraźni.
|
|
 |
|
nie ważne ile razy upadłeś. ważne ile razy się podniosłeś !
|
|
 |
|
po prostu wali Mi się całe życie jak jakieś chore domino..
|
|
 |
|
Obudzą mnie promienie słońca . Będę wyspana - pierwszy raz od dawna . Przeciągnę się leniwie i uśmiechnę . Nie będzie to uśmiech taki jak zwykle . Nie ' uśmiechnę się bo muszę ' tylko ' uśmiechnę się bo chcę ' . Powiem sobie w myślach : - ' Ten dzień będzie inny , lepszy . ' Uśmiechnę się szerzej . Powtórzę to na głos i wstanę . Gotowa zmierzyć się ze światem . Ale... jeszcze nie dzisiaj.
|
|
 |
|
wiesz po co są problemy?. żeby zdać sobie sprawę, jak bardzo nam na czymś zależy.
|
|
 |
|
I ciągle mi mówisz że jestem pesymistką . Nie . Ja po prostu żyje patrząc realistycznie na świat , nie moja wina, że jest do dupy..
|
|
 |
|
I nawet gdybym chciała żyć tak jak dawniej , nawet gdybym chciała zachowywać się normalnie to odpierdala mi na samą myśl że kiedyś miałam wszystko!
|
|
 |
|
Wstając rano mówisz sobie że dzisiaj zmienisz świat znów chce ci sie żyć i wogóle będzie zajebiście. Kładąc sie spać chcesz zapomnieć o tym dniu i zapomnieć że kolejny raz oszukałaś siebie w tak perfidny sposób.
|
|
 |
|
-aaa, moje marzenie się spełniłoo.! -a jakie miałaś marzenie.? -żeby znów spadł śnieg.! ;D
|
|
 |
|
Najgorszy moment w życiu to taki, kiedy myślisz, że nic gorszego Cię nie spotka, a później nastaje taka chwila, kiedy nie masz siły płakać, potem nie masz już czym płakać, a rozpacz jest nie do ogarnięcia.
|
|
 |
|
Mam skłonności do krótkotrwałego uśmiechu i następującego po nim stanu określanego przeze mnie jako, kolokwialnie mówiąc, do dupy.
|
|
 |
|
Jestem na jakiejś huśtawce emocjonalnej i najgorsze jest to, że boję się z niej zeskoczyć. Boję się wrócić do mojej szarej rzeczywistości. Raz pęka mi serce, raz rozkwitam szczęściem, ale przynajmniej coś się dzieje.
|
|
|
|