 |
jestem prawie dorosła. wyrosłam z alkoholu, narkotyków, weekendów wyrwanych z życiorysu, dyskotek, wagarów, wykorzystywania facetów do moich niecnych planów. zapomniałam o przeżywaniu każdej straty. zapomniałam o prawdziwej miłości. uciekam od ludzi, kiedy czuję, że mogą mnie zostawić, olewam ich sama. jedyną rzeczą, której pragnę jest święty spokój, Twoja zmiana i ucieka z małomiasteczkowego świata.
|
|
 |
gdybyś tu był, miałabym o połowę mniej fajek w paczce. pewnie leżałabym na Twojej klatce piersiowej, przytulona przez zdecydowanie za chude ręce i uśmiechałabym się od ucha do ucha. nawijałabym o głupotach, a Ty słuchałbyś mnie dokładnie i wyrażał swój zdanie na wszelkie poruszane przeze mnie tematy. w sprawach uczuć milczałabym, a Ty mówiłbyś o miłości w najpiękniejszych słowach jakiekolwiek słyszałam, a ja czerwieniąc się, zamykałabym powieki i płacząc rozmazywałabym misternie przygotowywany makijaż. byłabym cholernie szczęśliwa, zupełnie jak w te dni, kiedy Twoja obecność była uroczą codziennością, a prawdziwą miłość wdychałam z powietrzem.
|
|
 |
głęboko w płuca, za wszystkie nasze dni
|
|
 |
Nie spuszczaj głowy gdy stres wiąże Ci ręce, nie musisz być kimś dla kogoś, bądź sobą dla siebie.
|
|
 |
Nie żałuj przeszłości dzięki niej nie popełnisz już tych samych błędów.
|
|
 |
I uwielbiam jak mówisz jaka to jestem niesamowita i jak bardzo mnie kochasz. //zakochanawnim
|
|
 |
Znowu to zrobił. Rozbił moje zaufanie na miliony kawałków. A ja znowu będę klęczeć na podłodze i składać je, kawałeczek po kawałeczku, bo przecież nie mogę dać mu odejść.
|
|
 |
Nienawidzę tego uczucia, gdy wiem, że nie powinnam,ale jestem cholernie o niego zazdrosna.
|
|
 |
Wiesz co jest najgorsze? To że mimo tego co zrobił nie przestanę go kochać.
|
|
 |
Zostań tylko ze mną i zapomnij o całym świecie.
|
|
 |
Może nie wystarczę, ale będe tuż obok, prócz Ciebie nie ma mnie dla nikogo.
|
|
 |
Poza Tobą nie widzę świata , poza Tobą nic dla mnie nie istnieje.
|
|
|
|