|
Może w pewnym sensie jestem masochistką.. Uwielbiam czytać te stare wiadomości od Ciebie, w których nazywałeś mnie "Kochaniem", "Twoją Kochaną Myszką", "Skarbem", "Księżniczką".. Jak bardzo chciałeś dostać buziaka ode mnie, a ja tak cholernie się tego obawiałam.. Uwielbiałam Cię denerwować, byłeś wtedy tak bardzo uroczy, kochałam, ba! nadal kocham ten wyraz twarzy.. Gdy po raz pierwszy znalazłam się w Twoich objęciach, wiedziałam, że więcej do szczęścia mi nie potrzeba.. Lecz los miał dla mnie inny plan, w którym Ciebie już nie ma. Może jeszcze kiedyś wrócisz.. i wiedz, że będę czekać...
|
|
|
- jestem nieszczęśliwa. - boże, Ty zawsze narzekasz. nie masz nic innego do roboty ? wyjdź z przyjaciółmi, pobaw się z psem, poucz się.. - nie mam psa. - no i znowu. dlaczego zawsze do mnie piszesz, że jest Ci źle, nie chcesz żyć, jesteś nieszczęśliwa, brakuje Ci kogoś i w ogóle ? - bo kurwa, ciągle mam nadzieję, że zrozumiesz, że chodzi o Ciebie ! że Cię kurwa kocham !
|
|
|
Bo na drodze do miłości powinni
stawiać znaki :
" Uwaga idiota " .
|
|
|
jest cicho, nie słucham muzyki. lipcowy deszcz za oknem i długi wieczór. samotny i pusty.
|
|
|
Cały dzień bawiłeś się moimi emocjami , a wieczorem zapytałeś, dlaczego Ci nie ufam.
|
|
|
Musisz wiedzieć, że ja nie jestem tą, która cierpliwie czeka na Twój telefon. jestem tą, która denerwuje się okropnie, kiedy nie odzywasz się cały dzień. tą, która zawsze pisze najczarniejsze scenariusze. tą, która każde Twoje słowo tłumaczy sobie na milion różnych sposobów. tą, która każdą sytuację dokładnie zapamiętuje i przechowuje w sercu już na zawsze. a wszystko to dlatego, że tak cholernie mi na Tobie zależy. i strasznie przeraża mnie myśl, że kiedykolwiek mogłabym Cię stracić
|
|
|
odszedł. znowu. tak, znowu. znowu zawiódł, okłamał, znowu zranił. a potem wrócił i znowu mówił te swoje piękne słowa, dzięki którym znowu uwierzyłam, że nam się uda. pieprzone znowu.
|
|
|
-Wysłałabym Mu list
-Nie znasz adresu
-Podpisze: "Największy Idiota na świecie" i na pewno dojdzie
|
|
|
kiedyś zawsze pięć minut przed naszym rozstaniem pytałeś, dlaczego jestem taka smutna, teraz, gdy już nie jesteśmy razem, głupio pytasz czemu mam pełno smutnych emotikonek w opisie, a przecież dobrze wiesz, że nie potrafię bez Ciebie żyć, to nie mineło.
|
|
|
Nie wiem co czuję, co myślę, a nawet do kogo i czego tęsknię. Totalny mętlik. Rozsypane puzzle, a ja nawet nie wiem, czy mam ochotę i siłę cokolwiek układać
|
|
|
'i kolejny dzień patrze na to jak rozpierdalasz mi życie.. Zadowolony?
|
|
|
|