 |
Brat, powiedz co masz z życia, ja mam pare ran nie do zszycia, bo jak byłem fair dla nich, nie chcieli za to kiwać .
|
|
 |
Chcą upuścić krwi ja się nie dam - przetrwam to, zasad nigdy nie sprzedam !
|
|
 |
Czujność usypia stabilizacja, wbrew własnej woli żyć to profanacja .
|
|
 |
Po wybojach czas na drogę równą, bogatsza w wiedzę, w doświadczenia, choć dalej wątpię - naturalne jest zwątpienie .
|
|
 |
Wiesz, w przyrodzie wszystko się równoważy, najpierw ja kręcę jointa, potem joint kręci mnie.
|
|
 |
Nie możesz przestać myśleć o tym, chodzę gdzie chcę - jak koty, w porównaniu z innymi kobietami mam najlepszy fenotyp.
|
|
 |
Mamo, żelazko się zjebało.
- Nie przeklinaj ! Czemu się zjebało ?
- Skąd mam wiedzieć, próbuje od 30 minut wyprasować bluzkę i nic, zimne jest.
- A włączyłaś do prądu ?
- Ooo nie, zapomniałam.
|
|
 |
Niedługo przy serze w lodówce znajdę przycisk "lubię to".
|
|
 |
- palisz?
- nie kurwa, pilnuje żeby nie zgasło..
|
|
 |
Kurestwo traktujemy z buta. Lojalność, szmato!
|
|
 |
Niektórzy ludzie uważają, że mogą wejść i wyjść z naszego życia. Pewnego dnia będą zaskoczeni zamkniętymi drzwiami.
|
|
 |
Nienawidzę ludzi, którzy mówią "nic nie umiem" a potem za to "nic" dostają piątki. -.-
|
|
|
|