głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika superdekiel

Nie ma ludzi przegranych. Zawsze należy walczyć do skutku. Przegraną jest poddanie się porażkom.

melancholy dodano: 4 czerwca 2013

Nie ma ludzi przegranych. Zawsze należy walczyć do skutku. Przegraną jest poddanie się porażkom.

Niech strach przed niepowodzeniem nie powstrzyma Cię przed wejściem do gry.

melancholy dodano: 4 czerwca 2013

Niech strach przed niepowodzeniem nie powstrzyma Cię przed wejściem do gry.

Mów do mnie szeptem  szeptem się nie kłamie.

melancholy dodano: 4 czerwca 2013

Mów do mnie szeptem, szeptem się nie kłamie.

Zastanawiam się  czy gwiazdy świecą się po to  żeby każdy mógł pewnego dnia znaleźć swoją?

melancholy dodano: 4 czerwca 2013

Zastanawiam się, czy gwiazdy świecą się po to, żeby każdy mógł pewnego dnia znaleźć swoją?

Tak bardzo dusiła się teraźniejszością..

melancholy dodano: 4 czerwca 2013

Tak bardzo dusiła się teraźniejszością..

Niektóre rzeczy już nie wrócą  i to czasem boli..

melancholy dodano: 4 czerwca 2013

Niektóre rzeczy już nie wrócą, i to czasem boli..

Marzenie o czymś naprawdę nieprawdopodobnym ma swoją nazwę. Nazywamy je nadzieją.

melancholy dodano: 4 czerwca 2013

Marzenie o czymś naprawdę nieprawdopodobnym ma swoją nazwę. Nazywamy je nadzieją.

Wiesz  co najbardziej boli? To  że on jest taki sam  jak poprzedni. Identyczny. Z premedytacją mnie okłamywał  udawał  że jest dobrze i też zostawił mnie samą.

estate dodano: 3 czerwca 2013

Wiesz, co najbardziej boli? To, że on jest taki sam, jak poprzedni. Identyczny. Z premedytacją mnie okłamywał, udawał, że jest dobrze i też zostawił mnie samą.

Obojętność  żal  łzy  złamane serce   witam z powrotem.

estate dodano: 2 czerwca 2013

Obojętność, żal, łzy, złamane serce - witam z powrotem.

2. trzęsień dygoczącego z bólu serca  pożarów wspomnień na którymś ze zwojów mózgowych czy suszy marzeń w naszych duszach. Umrzemy  oboje. Więc nie zamykam oczu  bo tak bardzo się boję  że zaciśnie mi powieki śmierć. Usiądzie na nich jak nieproszony gość i nie wstanie. Wtedy puszczę Jej dłoń i rozerwiemy się z krzykiem jakby ktoś rozdzierał stary materiał. Nie mogę pozwolić na to by zabiła Cię matka natura naszych uczuć. I umrę dopiero gdy Twoje serce pójdzie do innego świata  a wtedy ja ruszę za nim  bo jest moim przewodnikiem. Teraz będę brał miliony oddechów i dedykował je Tobie tak jak całe swoje życie.

skejter dodano: 2 czerwca 2013

2. trzęsień dygoczącego z bólu serca, pożarów wspomnień na którymś ze zwojów mózgowych czy suszy marzeń w naszych duszach. Umrzemy, oboje. Więc nie zamykam oczu, bo tak bardzo się boję, że zaciśnie mi powieki śmierć. Usiądzie na nich jak nieproszony gość i nie wstanie. Wtedy puszczę Jej dłoń i rozerwiemy się z krzykiem jakby ktoś rozdzierał stary materiał. Nie mogę pozwolić na to by zabiła Cię matka natura naszych uczuć. I umrę dopiero gdy Twoje serce pójdzie do innego świata, a wtedy ja ruszę za nim, bo jest moim przewodnikiem. Teraz będę brał miliony oddechów i dedykował je Tobie tak jak całe swoje życie.

1. Leży obok mnie i zasypia oglądając film. Jej oddech jest spokojny  a Jej ciało jak kot ułożyło się na moim. Uśmiecha się kącikami ust i prosi o buziaka na dobranoc dopowiadając  że nie chce by się to kiedykolwiek skończyło. W końcu Jej powieki bezwładnie opadły  a ja przyglądam się temu obrazkowi i jestem pewien  że żaden koneser sztuki nie widział równie pięknego. Caluję Ja w czoło najdelikatniej niczym muśnięcie płatkiem róży  a w mojej głowie pojawiają się myśli. Tak bardzo mnie kocha i każda Jej tkanka mi to szepcze. Oddaje się mi bez żadnego lęku  a gdy uśmiecha się wyznając tak szczerze miłość  diabeł wstrzymuje oddech niedowierzając  że można być tak prawdziwym. Jest taka idealna  że żaden słownik nie opisałby w połowie Jej zalet i urody  jest taka moja  że nasze dłonie zrosły się korzeniami naszych żył. Skleiła nas miłość siłą wszystkich żywiołów i gdy choć naderwiemy więź umrzemy oboje przez  tsunami słonej wody ze źrenic

skejter dodano: 2 czerwca 2013

1. Leży obok mnie i zasypia oglądając film. Jej oddech jest spokojny, a Jej ciało jak kot ułożyło się na moim. Uśmiecha się kącikami ust i prosi o buziaka na dobranoc dopowiadając, że nie chce by się to kiedykolwiek skończyło. W końcu Jej powieki bezwładnie opadły, a ja przyglądam się temu obrazkowi i jestem pewien, że żaden koneser sztuki nie widział równie pięknego. Caluję Ja w czoło najdelikatniej niczym muśnięcie płatkiem róży, a w mojej głowie pojawiają się myśli. Tak bardzo mnie kocha i każda Jej tkanka mi to szepcze. Oddaje się mi bez żadnego lęku, a gdy uśmiecha się wyznając tak szczerze miłość, diabeł wstrzymuje oddech niedowierzając, że można być tak prawdziwym. Jest taka idealna, że żaden słownik nie opisałby w połowie Jej zalet i urody, jest taka moja, że nasze dłonie zrosły się korzeniami naszych żył. Skleiła nas miłość siłą wszystkich żywiołów i gdy choć naderwiemy więź umrzemy oboje przez tsunami słonej wody ze źrenic,

Nie chcę już czekać na wieczorne rozmowy. Nie chcę już tych telefonów po pijaku. Nie chcę tego bezsensownego jeżdżenia po mieście. Nie chcę tych piosenek  które mi codziennie śpiewałeś. Nie chcę niczego od Ciebie. Nie chcę Ciebie. Nie chcę niczego  co z Tobą związane. Chcę spokoju  którego nie doceniałam.

estate dodano: 2 czerwca 2013

Nie chcę już czekać na wieczorne rozmowy. Nie chcę już tych telefonów po pijaku. Nie chcę tego bezsensownego jeżdżenia po mieście. Nie chcę tych piosenek, które mi codziennie śpiewałeś. Nie chcę niczego od Ciebie. Nie chcę Ciebie. Nie chcę niczego, co z Tobą związane. Chcę spokoju, którego nie doceniałam.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć