głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika superdekiel

Za Tobą na koniec świata  i to z buta. Serio.

melancholy dodano: 24 czerwca 2013

Za Tobą na koniec świata, i to z buta. Serio.

W życiu najlepsze jest to  że nigdy nie wiesz jaki paradoks pokieruje Twoim losem. I co właściwie obróci się przeciwko Tobie.

melancholy dodano: 24 czerwca 2013

W życiu najlepsze jest to, że nigdy nie wiesz jaki paradoks pokieruje Twoim losem. I co właściwie obróci się przeciwko Tobie.

Jeśli ktoś złamie Ci serce  po prostu przywal mu w twarz. Poważnie  po prostu przywal mu w twarz i id na jakieś lody.

melancholy dodano: 24 czerwca 2013

Jeśli ktoś złamie Ci serce, po prostu przywal mu w twarz. Poważnie, po prostu przywal mu w twarz i id na jakieś lody.

Z każdym dniem awansujesz na wyższy poziom w moim sercu.

melancholy dodano: 24 czerwca 2013

Z każdym dniem awansujesz na wyższy poziom w moim sercu.

Oszukał  wykorzystał  spierdolił  zniszczył i szczęśliwy.

estate dodano: 23 czerwca 2013

Oszukał, wykorzystał, spierdolił, zniszczył i szczęśliwy.

Każdy z moich znajomych mnie ostrzegał  zniechęcał  wybierał mi kogoś innego  ale nie  ja wszystko muszę sama przeżyć i pocierpieć.

estate dodano: 23 czerwca 2013

Każdy z moich znajomych mnie ostrzegał, zniechęcał, wybierał mi kogoś innego, ale nie, ja wszystko muszę sama przeżyć i pocierpieć.

2.jakiś blask  wyraz  nie są szare i przerażające. Ja sam jestem mrokiem krzyczącym ciszą  gdy nie ma we mnie melodii Twojego oddechu. Oddam Ci każdy naskórek naszego świata zbudowanego z naszych wspólnych uczuć  o których szeptały nasze serca. Złoże go na Twoje dłonie byś zobaczyła  że przetworzyłem DNA i stałem się jednością z naszą  wykreowaną  wspólną rzeczywistością. Jeśli zaczniesz robić rozbiórke naszej galaktyki  zaczniesz zdzierać ze mnie skórę do krwi  aż zostaną tylko kruche kości. Kości  które bez podstawowego budulca jakim są Twoje dłonie  skruszą się tak po prostu. Nie zostanie ze mnie nic  zabijesz mnie  będę martwy.

skejter dodano: 22 czerwca 2013

2.jakiś blask, wyraz, nie są szare i przerażające. Ja sam jestem mrokiem krzyczącym ciszą, gdy nie ma we mnie melodii Twojego oddechu. Oddam Ci każdy naskórek naszego świata zbudowanego z naszych wspólnych uczuć, o których szeptały nasze serca. Złoże go na Twoje dłonie byś zobaczyła, że przetworzyłem DNA i stałem się jednością z naszą, wykreowaną, wspólną rzeczywistością. Jeśli zaczniesz robić rozbiórke naszej galaktyki, zaczniesz zdzierać ze mnie skórę do krwi, aż zostaną tylko kruche kości. Kości, które bez podstawowego budulca jakim są Twoje dłonie, skruszą się tak po prostu. Nie zostanie ze mnie nic, zabijesz mnie, będę martwy.

1. Wziąłem plecak de którego spakowałem każdą noc  która nie mijała godzinami  a łzami  czas nie istniał  była tylko tęsknota. Dołożyłem jeszcze każdą myśl o Tobie  że odkąd wprowadziłaś się do mojego serca stałaś się się ulubionym filmem rejestrowanym przez mój mózg musiałem schować do plecaka każdy dzień  godzinę  minutę. Pokryłem to porankami kiedy jeszcze nie do końca wiedząc  która jest godzina uśmiechałem się do ukryty na tele  sms od Ciebie  snu o Tobie  lub po prostu do Ciebie  bo byłaś w mojej głowie i wszędzie. Wyruszam na Mont Everest naszych wspólnych marzeń i by znaleźć gdzieś w krętych szlakach wszystko co zgubiliśmy w ostatnim czasie  zaufanie  porozumienie  sens. Wyruszam w podróż by odnaleźć naszą miłość. Nie wrócę póki nie chwycę Jej mocno w dłonie i nie wypuszczę więcej. Nie zasnę już nigdy by nie wyślizgnęła mi się z rąk i rozpadła. Ale nie zasnę też dlatego  że muszę nadrobić czas kiedy moje puste oczy nie mogły wypełniać się Tobą. Gdy odbijają Twój obraz mają jaki

skejter dodano: 22 czerwca 2013

1. Wziąłem plecak de którego spakowałem każdą noc, która nie mijała godzinami, a łzami, czas nie istniał, była tylko tęsknota. Dołożyłem jeszcze każdą myśl o Tobie, że odkąd wprowadziłaś się do mojego serca stałaś się się ulubionym filmem rejestrowanym przez mój mózg musiałem schować do plecaka każdy dzień, godzinę, minutę. Pokryłem to porankami kiedy jeszcze nie do końca wiedząc, która jest godzina uśmiechałem się do ukryty na tele, sms od Ciebie, snu o Tobie, lub po prostu do Ciebie, bo byłaś w mojej głowie i wszędzie. Wyruszam na Mont Everest naszych wspólnych marzeń i by znaleźć gdzieś w krętych szlakach wszystko co zgubiliśmy w ostatnim czasie; zaufanie, porozumienie, sens. Wyruszam w podróż by odnaleźć naszą miłość. Nie wrócę póki nie chwycę Jej mocno w dłonie i nie wypuszczę więcej. Nie zasnę już nigdy by nie wyślizgnęła mi się z rąk i rozpadła. Ale nie zasnę też dlatego, że muszę nadrobić czas kiedy moje puste oczy nie mogły wypełniać się Tobą. Gdy odbijają Twój obraz mają jaki

Nie chcę siebie nigdy takiej jak dziś.

estate dodano: 22 czerwca 2013

Nie chcę siebie nigdy takiej jak dziś.

Tęsknię  choć nie przyznam się do tego. Wciąż mam nadzieję  że przed snem jestem Twoją ostatnią myślą. Coś we mnie jeszcze pragnie Ciebie zobaczyć i czuć świadomość  że cały swój świat mam przed sobą. Nie mogę do teraz pojąć tego  że nie ma nic  jak wszystko w ciągu paru dni może się zmienić. Przestać kochać z dnia na dzień nie można  lecz znienawidzić owszem.

estate dodano: 22 czerwca 2013

Tęsknię, choć nie przyznam się do tego. Wciąż mam nadzieję, że przed snem jestem Twoją ostatnią myślą. Coś we mnie jeszcze pragnie Ciebie zobaczyć i czuć świadomość, że cały swój świat mam przed sobą. Nie mogę do teraz pojąć tego, że nie ma nic, jak wszystko w ciągu paru dni może się zmienić. Przestać kochać z dnia na dzień nie można, lecz znienawidzić owszem.

Było okej  gdy traktowali mnie jaką swoją własność  wykorzystywali mnie i zabijali nadmiar czasu. Gdy było źle i potrzebowali pomocy  dobrego słowa czy rady  zawsze byłam. Gdy było dobrze to wracali do starego życia  w którym wszystko było idealnie i gdzie nie było mnie. Chciałam tylko pomóc  a to ją jestem w tej chwili tą złą  która wszystko niszczy.

estate dodano: 22 czerwca 2013

Było okej, gdy traktowali mnie jaką swoją własność, wykorzystywali mnie i zabijali nadmiar czasu. Gdy było źle i potrzebowali pomocy, dobrego słowa czy rady, zawsze byłam. Gdy było dobrze to wracali do starego życia, w którym wszystko było idealnie i gdzie nie było mnie. Chciałam tylko pomóc, a to ją jestem w tej chwili tą złą, która wszystko niszczy.

W pewnym momencie człowiek jest tak przyzwyczajony do samotności  że boi się zakochać.

melancholy dodano: 21 czerwca 2013

W pewnym momencie człowiek jest tak przyzwyczajony do samotności, że boi się zakochać.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć