|
Nawet nie wyobrażasz sobie, ile radości daje mi twój jeden uśmiech, jeden dotyk, pocałunek, spojrzenie w oczy.
|
|
|
nie spodziewałam się, że jestem na tyle odważna, by napisać ci to wszystko. to, jak przez ciebie cierpiałam kilkanaście miesięcy, dokładnie, ze szczegółami. jeśli jestem dla ciebie najważniejsza, i zależy ci na mnie to mam już tylko jedną prośbę.. zostaw mnie w spokoju, bo nie potrafię już wybaczać.
|
|
|
był, stał koło mnie, rozmawialiśmy, śmialiśmy się, wygłupialiśmy się, było mi zimno, miałam straszliwą ochotę do niego podejść i po prostu się przytulić, nic więcej . ale nie potrafiłam, ponieważ ciągnęło by to za sobą konsekwencje. A ja chciałam się tylko przytulić, nic, nic więcej ..
|
|
|
od kilku miesięcy nie potrafię ufać ludziom - może to i lepiej, przynajmniej się nie zawodzę.
|
|
|
czas zapomnieć, że był. zniszczyć w sobie wspomnienia, które wciąż jeszcze ranią. wyrzucić z serca wszystkie słowa, wszystkie gesty, najsłodsze pocałunki i najpiękniejsze spojrzenia. pozbyć się widocznych śladów Jego obecności. czas żyć życiem. nie Nim.
|
|
|
Nie obiecam Ci że będę czekała zawsze. Pewnie nie będę. Znajdę sobie kogoś, chociażby na złość Tobie. Pewnie nie będzie miał aż tak niebieskich oczu, ale może pomoże zapomnieć.
|
|
|
I wiesz ? Kiedyś przez przypadek uświadomisz sobie, ze to ja byłam tą jedną na milion. Tą której nie pozwala się odejść, bo ona nie wraca.
|
|
|
rok temu o tej porze też było chujowo.
|
|
|
pamiętam pierwszy pocałunek, nie pamiętam ostatniego. nie wiedziałam że jest ostatni. nie starałam się go zapamiętać.
|
|
|
Po pewnym czasie przestałam już nawet za nim tęsknić.
|
|
|
niby wiesz o mnie wszystko, a tak naprawdę nie wiesz nic. mogę zaskoczyć cię każdym moim słowem, gestem. mogę spowodować, że zapłaczesz.mogę spowodować że mnie znienawidzisz. mogę.. ale nie chcę.
|
|
|
kocham spotykać cie przypadkiem. mogę ci wtedy pokazać moją udawaną obojętność w stosunku do ciebie. obojętność wyćwiczoną przed lustrem.że wcale nie boli mnie serce. że wcale nie przechodzą mi dreszcze po całym ciele. że wcale nie ściska mi się gardło na widok twojego uśmiechu...cholera! nadal nie mogę o tobie zapomnieć.
|
|
|
|