 |
nie potrafiła opanować gwałtownego bicia serca , kiedy ją dotykał . nie umiała powstrzymać się przed szukaniem go wzrokiem . nie potrafiła usunąć go z myśli . lubiła z nim być , podobało jej się to , jak się przy nim czuła , uwielbiała jego milczenie i jego słowa .
|
|
 |
Mam do Ciebie prośbę. Poważną, nie pierwszą, ale ostatnią. Zniknij z mojego życia na zawsze. Nie przypominaj mi o sobie. Nie możemy być w tym samym miejscu, na tej samej imprezie, bo dobrze wiesz jak się to skończy. A ja wiem, że Cię nie odtrącę, bo nie potrafię. Staram się, ale nawet nie wiem czy tego chcę. A Ty mi w tym nie pomagasz. Wręcz przeciwnie, za każdym razem patrzysz, dotykasz i mówisz tak jak nie powinieneś. To boli, ale ciężko jest się powstrzymać.
|
|
 |
- nie płacz!
- czemu?
- bo makijaż Ci się zmyje.
- o jak o mnie dbasz...
- nie, po prostu chcę Ci uświadomić, że płacz nic nie da... i tak Cię nie pokocham.
|
|
 |
Najgorsze były wieczory... Bo przecież były zarezerwowane na spotkania z Nim. Teraz musi jakoś ten czas wypełnić. Znów zacząć dużo czytać, pisać opowiadania, wiersze..Starać się zasnąć normalnie, bez czekania na SMS-a na dobranoc
|
|
 |
Oczarował mnie uśmiechem i choć mam do niego żal…za tym uśmiechem tęsknię każdego dnia.//illusion.17
|
|
 |
teoretycznie to mogło przytrafić się każdemu, ale w praktyce, to zawsze przytrafia się mnie.
|
|
 |
podejrzanie dobrze się czuję. może to ten szczególny kolor nieba.
może to te słodkie truskawki. może to ten Jego uśmiech.
|
|
 |
trzeba umieć powiedzieć dość i zacząć wszystko od nowa
|
|
 |
to fakt. a fakty to najbardziej uparta rzecz pod słońcem.
|
|
 |
o niektórych sprawach myśli się tylko przed snem.
|
|
 |
miłość to tylko kolejne słowo którego nigdy nie nauczyłam się wymawiać.
|
|
 |
bo mam nadzieję, że kiedyś będę szczęśliwa.
bo wierze w to, że kiedyś będzie normalnie.
|
|
|
|