 |
Zawsze powtarzano mi że nie moge okazać słabości, pozwalając wypłynąć łzą z mych oczu. Uczono mnie że tylko najtwardsi przetrwają a całą słabość należy tłumić w sobie. Być może ta skumulowana bezsilność i niemoc przestała sie właśnie mieścić w środku , rozpieprzając mi cholernie życie.[look.at.me.baby]
|
|
 |
Splecione palce , dwóch dłoni . Uśmiechy , których nic nie zdoła zmazać z dwóch twarzy . I uśmiechnięte serca , których nic nie rozdzieli . ( dzyndzel )
|
|
 |
Mimo wszystko - zawsze masz wstęp do mojego życia . ( dzyndzel )
|
|
 |
Uzależnienie od drugiego człowieka może być tak samo groźne jak uzależnienie od narkotyków , ale chyba każdy z nas ćpa w swoim życiu jakąś osobę .
|
|
 |
Uwielbiam kiedy rozmawia tak czule z moim brzuchem poznajac każdy zakamarek mojego drobnego ciała-I co mówi?-spytałam dzisiejszego dnia-Czeeekaj,sprawdzę-powiedział przejęty niczym małe dziecko zjeżdzając wargami w dół.Przyłożył ucho do mojego płaskiego brzucha i zaczął nadsłuchiwać-No nic nie mówi.Nie chce ze mną gadać-powiedział całując brzuch wokół pępka po czym zaczął podnosić moją bluzkę do góry zębami-Ewidentnie mi ona przeszkadza-powiedział odszukawszy wargami moich warg.-Nigdy nie sądzilam,ze złączą się nasze drogi-rzekłam między pocałunkami.Czułam je wszędzie tak jak zapach namiętności unoszący się w powietrzu zmieszany z Jego i z moimi perfumami.Miałam rację.Nic od razu.Miłość i uczucie przyszło z czasem.Warto było poswięcić chwile smutku dla jednej takiej chwili szczęścia.Zakochuję się.Z każdnym dniem,z każdą godziną,minutą,pocałunkiem coraz bardziej..Nigdy nie czułam się tak cholernie szczęśliwą! || pozorna
|
|
 |
tracić z Tobą oddech, resztki moralności i samokontrolę.
|
|
 |
Jestem zazdrosna o ten papieros, który dotyka Twoich ust.
|
|
 |
mam nadzieję, że nie widać w moich oczach serduszek, gdy na ciebie patrzę.
|
|
 |
mimo wszystko prawdziwy facet, dziewczyny nigdy nie nazwie dziwką.
|
|
 |
są ludzie, dzięki którym wierzymy w lepsze jutro. i jesteś Ty, który je takim czynisz.
|
|
|
|