 |
Stał obok, jednak był tak bardzo nieobecny, przerażająco obojętny, daleki.. | nieracjonalnie
|
|
 |
nie da się zapomnieć z dnia na dzień. jeśli ci się udało, to znaczy, że nigdy ci nie zależało. jeśli zależało, to tylko wydaje ci się, że zapomniałeś. ale to wróci. zawsze wraca.
|
|
 |
Był typem skurwysyna . Pięknym , młodym , uwodzicielskim facetem , który po prostu szczerze patrząc myślał , że móże mieć każdą laskę . Egoista patrzący na własny czubek nosa . Mieszało mu się w głowie od sławy , wyimaginowej osobowości . Był chujem nic nie wartym chujem , który mieszał dziewczyną w głowach niczym kokaina . [ ejzrobicpieklo . ]
|
|
 |
Zamulanie jest jak wena, nie wiesz kiedy ciebie dorwie
|
|
 |
'Taa, przyjaciele, w Mikołaja też wierzyłam.
|
|
 |
A czemu wokół jest tyle cierpienia
To chyba proste bez niego szczęścia nie ma
Satysfakcja rośnie gdy pojawia się trema
Bo od cierpienia zależna artysty wena
Ja wiem że co dzień ludzie toną w problemach
Lecz dzięki temu może są w stanie doceniać
To na co czekają i to czego już nie ma
Bo taka rola jest tęsknoty i rola tracenia
Błędów które później nazywamy doświadczenia
I nadziei z jaka mówimy do zobaczenia
Ja wiem że by w pełni korzystać z cienia
potrzebny jest nam upał i nadmiar odzienia
|
|
 |
A czemu wokół jest tyle cierpienia
To chyba proste bez niego szczęścia nie ma
|
|
 |
serce milknie i przez chwile żyjesz tylko tą jedną chwilą, kiedy nieświadomie toniesz w jego oczach.
|
|
|
|