 |
Wierz w swojego scenarzystę. Uspokój się.
|
|
 |
|
. widać po oczach , że kochasz czasem tracić kontrolę . | pezet .
|
|
 |
|
. Bo czasem trzeba się uśmiechnąć . Tak mimo wszystko , spróbować na nowo żyć . Przestać żyć w klatce zbudowanej z mieszanki wspomnień i niespełnionych marzeń . Dać z siebie wszystko . Dla siebie i tych , którzy naszego uśmiechu są warci .
|
|
 |
|
Czy wiesz ile uśmiechów mogłam pokazywać innym, ale przez ciebie nie miałam na to siły ani ochoty? [take.me.away]
|
|
 |
|
Podniesiony ton głosu. Za dużo alkoholu. Kłótnia o nic. Brak zrozumienia. Gniew. Krzyk. Złość. Agresja. Moje ucieczki. Kary. Moja śmierć każdego dnia... Chciałabym być normalnym dzieckiem, normalnego ojca.
|
|
 |
Jeśli umrę i ten frajer przyjdzie na mój pogrzeb, obiecuję że zmartwychwstanę i przypierdole mu tym świecznikiem. xdd // namalowanax33
|
|
 |
Leżąc na łóżku rozmyślałam nad sensem swojego życia. Zastanawiałam się co mnie jeszcze trzyma przy życiu. Przecież ja już praktycznie nie żyje. Przestałam wierzyć w szczęście i w to że kiedykolwiek będę szczęśliwa. Nic mnie nie cieszyło, mogłabym płakać godzinami , leżeć i nie wstawać nawet z łóżka. Mysląc , że tak będzie najlepiej .. /narkomankaa.
|
|
 |
PROSZĘ BĄDŹ, ZWŁASZCZA WTEDY, GDY POWIEM "WYJDŹ"
|
|
 |
jeśli życie można porównać do spaceru, to Ty byłeś gównem na moim chodniku.
— i dalej mam Cię na butach
|
|
 |
Czy wiesz ile uśmiechów mogłam pokazywać innym, ale przez Ciebie nie miałam na to siły, ani ochoty?
|
|
 |
- To się tak da, tak po prostu przestać kochać?
- Na razie próbuję ale dalej czuje te... motyle w brzuchu
|
|
|
|