|
dziękuję wszystkim, którzy umilili mi wczorajszy wieczór. więcej takich rozmów.♥
|
|
|
Stworzyłam niewidzialny mur, który odrywa moje prawdziwe oblicze od rzeczywistości. Czuję wielką niepewność, kiedy kogoś spotykam, widzę osoby probujące dostać się do mojego wnętrza, poznać moj charakter, obijających się o mur, potem odchodzą, dostrzegam tylko ich plecy. Nielicznym udaje się przebić. Chcę się otworzyć na świat, otworzyć na ludzi. Pragnę być kimś więcej niż tylko dziewczynką, która zgubiła klucz do swojej duszy./retrospekcyjna
|
|
|
żyjemy ze sobą lecz całkiem obok .
|
|
|
telefon , słuchawki , buty , wychodzę .
|
|
|
świat jest piękny tylko człowiek go szpeci
|
|
|
Tak stworzył nas Bóg żeby szczęście dzielić na dwóch .
|
|
|
miłość wzajemna to już tylko wspomnienia .
|
|
|
Z miłości leczy tylko śmierć . #
|
|
|
|
Nie chcę wiedzieć co u Ciebie i czy dużo się pozmieniało. Nie chcę pytać o Nią albo o to, czy była warta Naszego rozstania. Nie interesuje mnie jak idzie Ci w szkole i czy zakopałeś wojenny topór z mamą. Nie wiem, czy tęsknisz i żałujesz, i niech tak pozostanie. Nie chcę już o Tobie słyszeć. Nie chcę próbować rozumieć, dlaczego tak postąpiłeś. Nie chcę Twoich powrotów i nieszczerych spojrzeń. Nie mam zamiaru wracać do przeszłości, bo to boli. Wiesz, nawet już nie oczekuję Twojego 'przepraszam'. Chyba zrozumiałam, że tak naprawdę, nie było warto
|
|
|
|
Jestem sama, kompletnie sama. Nikt mnie nie wspiera, wszyscy mają swoje problemy które ja w jakimś stopniu próbuje z nimi rozwiązać. Kiedyś myślałam, że potrzebuje miliona osób aby cokolwiek zmieniło swój bieg, aby zapomnieć, albo żeby po prostu się wyżalić. Dziś? Dziś wiem, że po prostu muszę sobie sama poradzić z problemami które mnie otaczają, nikt mnie nie rozumie tak naprawdę. Nikt nie jest w stanie zwrócić mi tamtych dni, tych dni w których tak cholernie czułam się szczęśliwa. / agathe96
|
|
|
|
Miałem ją chronić. Miałem być lekarstwem na wszystkie krzywdy, zawody i ból. Miałem być dla niej oparciem, ostoją i bezpieczną przystanią. To ja miałem dbać o jej potrzeby i troszczyć się o nią. Opiekować się nią w chorobie i każdej gorszej chwili. Miałem być jej radą, prawą ręką. Miałem być jej miłością i tym ostatnim. Miałem walczyć o nią, nawet gdyby coś miało nas rozdzielić. Miałem być mimo wszystko. Miałem być, pamiętasz?
|
|
|
|
Teraz widzę, że jestem sama. Nie mam nikogo. Zastanawiam się, komu mogłabym powiedzieć o tym, co mnie spotkało, i nie znajduję nikogo. Nikogo bliskiego. Nie mam koleżanek. Nigdy o to nie dbałam. Nikt o mnie nie zabiegał. Ja też o nikogo. Jestem niesympatyczna, samolubna i wstrętna. Nikt mnie nie lubi i ja nikogo. Mogę zdychać w kącie i nikt nie zapyta, dlaczego.
|
|
|
|