głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika suchha

dziś znowu sztucznie zmniejszam wielkość źrenić    bo nie chcę patrzeć na ten świat którego nie zdołam zmienić    wiem ile jest wart mój spokojny sen    i nagapiłem się już dość na to  co widzisz za szkłem

iwalove dodano: 16 czerwca 2012

dziś znowu sztucznie zmniejszam wielkość źrenić bo nie chcę patrzeć na ten świat którego nie zdołam zmienić wiem ile jest wart mój spokojny sen i nagapiłem się już dość na to, co widzisz za szkłem

Jest piękny słoneczny dzień  krajobraz wygląda istnie bajkowo idąc kolorowym targiem zatapiam się w zapachu słodkich truskawek. Jak wielu rzeczy pozbawiłam się na własne życzenie odczuć i doznań. Zamknięta szczelnie w swoim świecie nie dostrzegałam tych drobnych małostkowych radości. Choćby zapach truskawek w ciepły letni dzień.

iwalove dodano: 16 czerwca 2012

Jest piękny słoneczny dzień, krajobraz wygląda istnie bajkowo idąc kolorowym targiem zatapiam się w zapachu słodkich truskawek. Jak wielu rzeczy pozbawiłam się na własne życzenie odczuć i doznań. Zamknięta szczelnie w swoim świecie nie dostrzegałam tych drobnych małostkowych radości. Choćby zapach truskawek w ciepły letni dzień.

Nie patrz w dół  nie patrz w oczy  świata pod tobą  nie patrz w dół  inaczej upadniesz    staniesz się ich ofiarą  dobro albo zło  nie mogę trwać w lęku   iż bez Ciebie jestem stracona  jeśli nie czuję  nie jestem sobą  nie jestem prawdziwa

iwalove dodano: 16 czerwca 2012

Nie patrz w dół nie patrz w oczy świata pod tobą nie patrz w dół, inaczej upadniesz staniesz się ich ofiarą dobro albo zło nie mogę trwać w lęku iż bez Ciebie jestem stracona jeśli nie czuję, nie jestem sobą nie jestem prawdziwa

Boimy się tego   co pozbawione jest formy.    Szanujemy to czego nie można zobaczyć.    Żeby mnie zrozumieć otwórz swe oczy    na to co jest ponad.

iwalove dodano: 16 czerwca 2012

Boimy się tego, co pozbawione jest formy. Szanujemy to czego nie można zobaczyć. Żeby mnie zrozumieć otwórz swe oczy na to co jest ponad.

Ołówek delikatnie sunie po białej kartce. Powoli zakreślając rysy Jej twarzy...Nie jest jednak w stanie odzwierciedlić jej uporu  wielkiej odwagi  cierpliwości i tego jaką wspaniałą jest matką. Zawsze wyrozumiała  wspierająca  kochająca ale i silna. Nie zamieniłabym Jej na żadną inną.  Jest dla mnie wszystkim  napędem do walki o swoje marzenia i filarem który jest dla mnie wsparciem w trudnych chwilach.    Dziękuje  że jesteś.

iwalove dodano: 16 czerwca 2012

Ołówek delikatnie sunie po białej kartce. Powoli zakreślając rysy Jej twarzy...Nie jest jednak w stanie odzwierciedlić jej uporu, wielkiej odwagi, cierpliwości i tego jaką wspaniałą jest matką. Zawsze wyrozumiała, wspierająca, kochająca ale i silna. Nie zamieniłabym Jej na żadną inną. Jest dla mnie wszystkim, napędem do walki o swoje marzenia i filarem który jest dla mnie wsparciem w trudnych chwilach. Dziękuje, że jesteś.

tak jak mi !  d teksty pozorna dodał komentarz: tak jak mi ! ;d do wpisu 15 czerwca 2012
Jakoś dziwnie znajome..   teksty pozorna dodał komentarz: Jakoś dziwnie znajome..;/ do wpisu 15 czerwca 2012
Jego dłonie były tak delikatne ze musiałam skupić się na Jego rękach aby cokolwiek poczuć na swoim ciele.To było jak piękny sen połączony realnością z niesamowitym pożądaniem.Widziałam te Jego spojrzenia tą troskę którą zawsze mnie obdarzał tą dobroć tą miłość którą tak doskonale mnie zaraził.Pamiętam pierwszy pocałunek w policzek pierwszy delikatny całus w usta pierwszy prawdziwy pocałunek i tę noc..Zero krępacji zero wstydu lecz mnóstwo miłości namiętności i porządania.Uwodzimy się każdym gestem i spojrzeniem.Tej nocy w pewnym momencie niespodziewanie pocałował mnie w czoło mówiąc że tyle lat na to czekał że dopiero kilka miesiecy temu skorzystał z okazji by mnie poznać.Bał się.Bał się że go nei zechcę i pewnie 3 lata temu tak by było lecz od tego czasu wiele się zmieniło.Warto było cierpić warto było nie spać w nocy by doczekać się takich dni.Bo tak naprawdę nic nie dzieje sie bez przyczyny.Wszystko dzieje się po coś Niegdyś cierpienie teraz miłość i poczucie spełnienia..   pozorna

pozorna dodano: 15 czerwca 2012

Jego dłonie były tak delikatne,ze musiałam skupić się na Jego rękach,aby cokolwiek poczuć na swoim ciele.To było jak piękny sen połączony realnością z niesamowitym pożądaniem.Widziałam te Jego spojrzenia,tą troskę,którą zawsze mnie obdarzał,tą dobroć,tą miłość,którą tak doskonale mnie zaraził.Pamiętam pierwszy pocałunek w policzek,pierwszy delikatny całus w usta,pierwszy prawdziwy pocałunek i tę noc..Zero krępacji,zero wstydu lecz mnóstwo miłości,namiętności i porządania.Uwodzimy się każdym gestem i spojrzeniem.Tej nocy w pewnym momencie niespodziewanie pocałował mnie w czoło mówiąc,że tyle lat na to czekał,że dopiero kilka miesiecy temu skorzystał z okazji by mnie poznać.Bał się.Bał się,że go nei zechcę i pewnie 3 lata temu tak by było lecz od tego czasu wiele się zmieniło.Warto było cierpić,warto było nie spać w nocy by doczekać się takich dni.Bo tak naprawdę nic nie dzieje sie bez przyczyny.Wszystko dzieje się"po coś"Niegdyś cierpienie,teraz miłość i poczucie spełnienia..|| pozorna

Trzy lata zleciały tak szybko jakby za użyciem czarodziejskiej różczki.Ból płacz bezsenność były domeną w moim życiu.Widok Go z dziewczyną całusy objęcia były niczym trucizna w moim krótkim jeszcze niegdyś 16letnim życiu.Bałam się że tak zostanie.Przypadkowe znajomości romanse zaczęły gościć na dobre.Chwilowa fascynacja powodowała pocałunki z innymi lecz za każdym razem wmawiałam sobie że całuję zupełnie inną osobę.Nie mogłam wyobrazić sobie życia zupełnie z kimś innym.Tak złamał mi serce odebrał wiarę i nadzieję w miłość radość i szczęście.Pozostawił smutek płacz i cierpienie.Jednak pewnego dnia pojawił się ktoś inny.On też taki miał być też na chwilę.Jednak los okazał się być łaskawszy.Po trzech latach znów zasypiam z uśmiechem na twarzy znów z radością witam nowy dzień.Czy kocham..?Nie wiem ale nie wyobrażam sobie dalszych dni bez Niego..    pozorna

pozorna dodano: 13 czerwca 2012

Trzy lata zleciały tak szybko jakby za użyciem czarodziejskiej różczki.Ból,płacz,bezsenność były domeną w moim życiu.Widok Go z dziewczyną,całusy,objęcia były niczym trucizna w moim krótkim jeszcze niegdyś 16letnim życiu.Bałam się,że tak zostanie.Przypadkowe znajomości,romanse zaczęły gościć na dobre.Chwilowa fascynacja powodowała pocałunki z innymi lecz za każdym razem wmawiałam sobie,że całuję zupełnie inną osobę.Nie mogłam wyobrazić sobie życia zupełnie z kimś innym.Tak,złamał mi serce,odebrał wiarę i nadzieję w miłość,radość i szczęście.Pozostawił smutek,płacz i cierpienie.Jednak pewnego dnia pojawił się ktoś inny.On też taki miał być,też na chwilę.Jednak los okazał się być łaskawszy.Po trzech latach znów zasypiam z uśmiechem na twarzy,znów z radością witam nowy dzień.Czy kocham..?Nie wiem,ale nie wyobrażam sobie dalszych dni bez Niego.. || pozorna

Chciałabym byś rzucił mnie na łóżko całując moją szyję usta i wszytsko co tylko podejdzie pod Twoje usta.Chcę abyś z delikatnego faceta czasem przeistoczył się w brutalnego ale znającego granice mężczyznę.Chciałabym budzić się i zasypiać przy Twoim boku wtapiajac swoje nozdroża w zapach Twoich perfum.Chcę byś tęsknił jak jestem tuż obok i nie wstydził się łez w mojej obecności.Chcę byś mówił i słuchał mnie w skupieniu a jak zacznę marudzić chcę byś zamknął mi usta swoimi całując długo i namiętnie.Chcę byś patrzył na mnie jako na swoją jedyną kobietą w przyszłości może żonę i matkę swoich dzieci...A ja dla Ciebie obiecuję być czasem 'małą' dziewczynką potrzebującą opieki czułości a w nocy zaś obiecuję Ci być dziwką tylko dla Ciebie jednego jedynego.O Tak..Właśnie tego zawsze chciałam.    pozorna

pozorna dodano: 8 czerwca 2012

Chciałabym byś rzucił mnie na łóżko całując moją szyję,usta i wszytsko co tylko podejdzie pod Twoje usta.Chcę,abyś z delikatnego faceta czasem przeistoczył się w brutalnego,ale znającego granice mężczyznę.Chciałabym budzić się i zasypiać przy Twoim boku wtapiajac swoje nozdroża w zapach Twoich perfum.Chcę,byś tęsknił jak jestem tuż obok i nie wstydził się łez w mojej obecności.Chcę,byś mówił i słuchał mnie w skupieniu,a jak zacznę marudzić chcę byś zamknął mi usta swoimi całując długo i namiętnie.Chcę,byś patrzył na mnie jako na swoją jedyną kobietą,w przyszłości może żonę i matkę swoich dzieci...A ja dla Ciebie obiecuję być czasem 'małą' dziewczynką potrzebującą opieki,czułości,a w nocy zaś obiecuję Ci być dziwką tylko dla Ciebie jednego-jedynego.O Tak..Właśnie tego zawsze chciałam. || pozorna

Nic nie jest takie jakie byśmy chciały..Serce mimo wszystko kocha rozum pamięta a ciało ciągle lgnie do Niego.. Ale z czasem bedzie lepiej !    teksty pozorna dodał komentarz: Nic nie jest takie jakie byśmy chciały..Serce mimo wszystko kocha,rozum pamięta,a ciało ciągle lgnie do Niego.. Ale z czasem bedzie lepiej ! ;* do wpisu 30 maja 2012
Muzyka wypełniała me uszy a ostatnie procenty we krwi jeszcze troche dzialały na mnie kojąco Jaki ścisk pomyślałam w nerwach dostając kolejnego kuśtańca w plecy.Bez namysłu mój łokieć wylądował na kimś stojącym za mną.Tańczyłam dalej w rytm muzyki spoglądając na przyjaciółki które obserwowały i obgadywały innych.Po chwili poczułam czyjeś dłonie na swojej tali ugh zabierz te łapy wrzasnełam w myślach przysuwając sie do dziewczyn Sorry facet!Ona zajęta! powiedziała jedna z nich biorąc moją prawą dłoń Gdzie pierscionek?TY już wolna kochanie nie jesteś wiec nie prowokuj rzekła ze smiechem zerkawszy na kolesia który zrobił dziwną minę odwrócił się na pięcie i odszedł.Pomyślałam o swoim chłopaku który dziś Bóg wie co robi bawiąc się z kolegami.O tym gdzie jest i ile wypije a co najgorsze co przyjdzie mu do głowy Daj mu wytchnienia usłyszałam i zrobiłam dobrą minę do złej gry.Jak się okazało na drugi dzień leżał on cały wieczór i całą noc ze śmietaną na plecach kojąc ból słoneczny.   pozorna

pozorna dodano: 28 maja 2012

Muzyka wypełniała me uszy,a ostatnie procenty we krwi jeszcze troche dzialały na mnie kojąco-Jaki ścisk-pomyślałam w nerwach dostając kolejnego kuśtańca w plecy.Bez namysłu mój łokieć wylądował na kimś stojącym za mną.Tańczyłam dalej w rytm muzyki spoglądając na przyjaciółki,które obserwowały i obgadywały innych.Po chwili poczułam czyjeś dłonie na swojej tali-ugh,zabierz te łapy-wrzasnełam w myślach przysuwając sie do dziewczyn-Sorry facet!Ona zajęta!-powiedziała jedna z nich biorąc moją prawą dłoń-Gdzie pierscionek?TY już wolna kochanie nie jesteś,wiec nie prowokuj-rzekła ze smiechem zerkawszy na kolesia,który zrobił dziwną minę,odwrócił się na pięcie i odszedł.Pomyślałam o swoim chłopaku,który dziś Bóg wie co robi bawiąc się z kolegami.O tym gdzie jest i ile wypije,a co najgorsze,co przyjdzie mu do głowy-Daj mu wytchnienia-usłyszałam i zrobiłam dobrą minę do złej gry.Jak się okazało na drugi dzień,leżał on cały wieczór i całą noc ze śmietaną na plecach kojąc ból słoneczny.|| pozorna

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć