 |
Zamknęła oczy przenosząc się do lepszego świata.. Do świata, w którym On do niej nalezy, i w którym ona należy do niego...Są jednoscią.. Łączy ich miłość, wspólne plany na przyszłość, wspomnienia i ta tęsknota pojawiajaca się tuz przy pożegnaniu..Tak bardzo się kochali..Tak bardzo pragneli być ze sobą.. I te wspomnienia..Zawsze gdy odchodziła obrażona, to on łapał ją za rękę,patrzył jej w oczy robiąc słodkie oczka niczym kot ze shreka.. i zaczynał calowac.. To była miłość.. to bylo uczucie..Wtedy nigdy nie powiedziałaby, że ten dzień był ich ostatnim..Ostatnia rozmowa ,dotyk,spojrzenie w oczy, ostatni pocałunek..Otworzyła załzawione oczy rozglądając się dookoła. Niedopita, zimna już kawa, dymiący papieros w popielniczce, stos książek porozrzucanych na biurku i.. ich wspolne zdjęcie z wakacji.. Tak.. tak samo wygląda jej życie.. tak samo jak jej biurko.. kopmpetny bajzel..Tylko,że z biurka da sie posprzątać, a w życiu nie jest tak prosto..
|
|
 |
Za wszystko co było- dziękuję. Teraz spierdalaj.
|
|
 |
nie staraj się zapewniać mi luksusu. wystarczy kawa, bluza i to światełko w Twoich oczach.
|
|
 |
i pytasz skąd te krwawe ślady na wargach. jakbyś nie wiedział, że przygryzam usta kiedy tęsknie.
|
|
 |
Kolejna gwiazda spadła, a ja, cholera, znów nie zdążyłam pomyśleć życzenia. Chyba najwyższy czas znaleźć jakiś inny sposób na szczęście.
|
|
 |
wieczorami wychodzę na ulicę, bo wieczorami nie widać szarości .
|
|
 |
Przychodzi czasem dzień cały we łzach od płaczu moknie dom, łzy stukają w dach w morzu łez topi się świat i tonę ja
|
|
 |
i wiesz, chciałabym żeby kiedyś on żałował, że mógł mnie mieć, a nie miał. żeby kiedyś zobaczył co stracił...
|
|
 |
Wszystko dookoła nas sie zmienia.. Zmieniają się pory roku, daty, godziny.. Ale czy my..?Przyzwyczajamy się do kogoś, kochamy, szanujemy.. ale potem ten ktoś odchodzi.. Mimo, że jest z nami od lat, mimo, że nas kocha to jednak odchodzi nie mając na to żadnego wpływu..A my.. musimy z tym tak po prostu żyć.. Przecież tak musiało być.. Trzeba przejść przez ten most i przejść na prostą drogę..życiową drogę.. Tylko co jeśli ten most się chwieje, a my nie potrafimy utrzymać równowagi..? | [*] ;(
|
|
|
|