 |
Czasem trzeba powiedzieć sobie 'dość', nawet jeśli będzie bolało.
|
|
 |
Czasem nie rozmawiamy ze sobą, jest to dłuższy lub krótszy czas. Oboje boimy się, że moglibyśmy powiedzieć coś, co zniszczyłoby wszystko.
|
|
 |
Przez tyle czasu byliśmy dla siebie wszystkim, wspieraliśmy się w najtrudniejszych momentach, zawsze wierzyliśmy do końca kiedy inni już dawno wydali wyrok, płakaliśmy razem mówiąc o problemach. Pokochałam to w Tobie, że nie wstydziłeś się pokazać łez i tego, że jednak Ci zależy. Znany byłeś jako niegrzeczny chłopak a ja pamiętam jak krzyczałeś z bólu widząc jak odchodzę. Wieczorami siedzieliśmy na balkonie, śmiejąc się do łez z ulubionej komedii. Różniło nas tak wiele, charakter, sposób bycia, muzyka. A jednak, będąc razem tworzyliśmy jedność. Wiem, że teraz to co się dzieje to tylko zły czas.
Z każdym dniem jestem coraz słabsza, problemy przerastają mnie ale wiem, że nie mogę się poddać. Nie poznaję Ciebie i coraz częściej zauważam Twoje wady, które kiedyś wydawały mi się drobnostkami. Ale wiecie co? Przez cały ten czas ani razu nie pomyślałam, że żałuje tej znajomości i uczucia do niego.
|
|
 |
Na początku kogoś poznajesz. Zwykły znajomi, jesteś z nim na "cześć". Dobrze się dogadujecie. Dochodzicie do porozumienia i zaczynacie się lubić. Po prostu zwykła znajomość. Robicie dużo przypałów, odwala wam razem. Kolega-koleżanka. Potem spędzacie ze sobą o wiele więcej czasu. Rozmawiacie godzinami, piszecie ze sobą tysiące sms'ów. I wtedy zaczyna się coś więcej. I Ty i On wmawiacie sobie, że to tylko przyjaźń. Jest to kontakt czysto przyjacielski, ale... Właśnie pojawia się to "ale". Wtedy Ty zaczynasz coś do Niego czuć. Mówisz mu. On też coś czuje. Cieszysz sie, amsz nadzieję, że dotrwacie happy endu i będziecie żyli długo i szczęśliwe. Tylko On wysiada na którejś ze stacji z tego pociągu. Zostajesz sama. Zostawił puste miejsce, które czeka na kogoś innego. A raczej na Niego... // zdefiniujmymilosc
|
|
 |
Powinnam zostawić przeszłość w tyle podnieść wzrok i z wyprostowaną sylwetką ruszyć naprzód, przed siebie. Tak powinnam... ale nie potrafię. / Nataalii
|
|
 |
|
Chciałabym znów unieść się do nieba, albo jeszcze wyżej jak wtedy gdy tuliłeś mnie po raz pierwszy. / napisana
|
|
 |
Mowa jest źródłem nieporozumień.
|
|
 |
|
a teraz? już się nie znamy, nie stać Nas nawet na marne cześć wypowiedziane w codziennym biegu. co z nami się stalo? zniszczyliśmy się, zjebaliśmy to po calości.. [ameetu ♥]
|
|
 |
|
jestem pewna, że nawet nie zdaje sobie sprawy, z tego jak bardzo Go potrzebuję na każdym kroku. gdy upadam, gdy nie potrafię sama się podnieść, tak bardzo chciałabym, aby był obok. brakuje mi Go coraz bardziej, czuję wewnątrz siebie pustkę, ten cholerny ból, który każdego dnia przypomina mi o Jego istnieniu.
|
|
 |
Czy tęsknie ? Jasne, każdy by tęsknił za kimś tak wspaniałym. Czy żałuję znajomości ? Nigdy. Mam wspaniałe wpomnienia z nim w roli głównej. Nie chce ich zapominać mimo, że doprowadzają mnie do łez. Wracam do nich codziennie pomimo strasznego bólu. / otherside
|
|
 |
Boli mnie.Boli mnie najbardziej, to że nie mam już JEJ. Tej jednej, do której mogłam dzwonić o każdej porze. Po prostu postawiła swojego chłopaka i jego siostrę ponad mnie.Olała mnie, wystawiała mnie wiele razy.Widocznie ona nie wie, że dla mnie jest jak siostra. Nie potrzebuje mnie, tylko znając życie przyjdzie do mnie jak będzie czegoś potrzebowała, jak ją rzuci. Ale ja nie będę potrafiła, za bardzo mnie zraniła // zdefiniujmymilosc
|
|
|
|