 |
czy to nie jest wielka rzecz - znaczyć dla kogoś wszystko?
|
|
 |
przemyśl co by było, gdybyś wszystko co masz stracił w moment, gdyby było za późno by się tam cofnąć i dać głowę za to co miałoby być a nie jest
|
|
 |
to po ojcu mam żal do świata i zaraz się wkurwię
|
|
 |
robi mi się coraz bardziej przykro bo ten sukces jest skutkiem porażki i tkwimy w gównie, ale już nie daje żadnych szans dziś nam, słuchasz i tak nie płaczesz ale kurwa, nikt tak Cię nie oszukał raczej ;)
|
|
 |
nie wiesz jak to boli gdy zapomnisz jak się kocha
|
|
 |
Nigdy nie ukrywałam tego, że jestem o Niego zazdrosna, bo niby dlaczego miałabym to robić skoro nie wyobrażam sobie życie bez Niego...! || pozorna
|
|
 |
rozstania, powroty, czasem bez chęci powrotu, jak się jebie to wszystko i gdzie jest wtedy zdrowy rozum
|
|
 |
byłaś najlepsza, mówię to po prostu dziś, dzień czy noc oparcie we mnie non stop, nie zważając na nic zawsze byłam obok.. wznieść się na szczyt prosto jest, gdy masz osobę, która wesprze Cię. nieudany ruch - dosyć już. dziękuję Ci za wszystkie chwile złe, w których stale byłaś obok mnie..
|
|
 |
wiesz, nie ma miłości, jest tylko chemia, zwykły sex i strach, by ktoś inny jej nie miał
|
|
 |
i co? wstyd, możesz mi w oczy patrzeć? pierdole Twoje łzy, ale bez Ciebie nie zasnę, nowej nie znajdę, inną Cię pokochałem..
|
|
 |
są chwile, w których będziesz sam, nie ważne ilu naokoło ludzi, tylko Ty odczuwasz ból tych ran i żal, który nie chce Cię opuścić... i choć z Tobą, to jakbym szedł przez życie sam samotną drogą
|
|
 |
Czym jest szczęście..?Gdyby ktoś zadał mi takie pytanie po naszym roku znajomości bez wahania odpowiedziałabym na to Jego imieniem.Tak, on jest moim szczęściem każdego dnia.Nie wiem za co Go kocham,ale wiem co w Nim kocham..Kocham Jego dotyk,uśmiech,ciepłe światełko w oczach,ale to tylko namiastka tego wszystkiego.Pokonaliśmy wspólnie wiele gór,wiele szczęśliwych,ale i złych chwil,w których nieraz myślałam, że to koniec..Ale nie można tak po prostu odejść, zapomnieć,przestać kochać...Mimo,że zupełnie się różnimy,mimo, że robimy wszystko odwrotnie to jedno nas łączy:MIŁOŚĆ,dzięki której od 10 wspólnych miesięcy mogę nazwać Go własnym,prywatnym szczęściem bez którego dziś-nie umiałabym żyć.. || pozorna
|
|
|
|