głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika suahili

fałszywe mordy  które były ze mną   dziś ich uprzejmość jest dla mnie obelgą

llykcincinu dodano: 22 stycznia 2012

fałszywe mordy, które były ze mną, dziś ich uprzejmość jest dla mnie obelgą

kiedy jest ciężko  nie ciężko sie napić

llykcincinu dodano: 21 stycznia 2012

kiedy jest ciężko, nie ciężko sie napić

na ścieżkach szaleństwa gdzieś z dala od domu.. tyle jesteś wart ile z siebie dasz komuś..

llykcincinu dodano: 21 stycznia 2012

na ścieżkach szaleństwa gdzieś z dala od domu.. tyle jesteś wart ile z siebie dasz komuś.. ;)

widzę przyjaciela też nie mówi nic  poza słowami: „żyj” i „pozwól żyć”

llykcincinu dodano: 21 stycznia 2012

widzę przyjaciela też nie mówi nic, poza słowami: „żyj” i „pozwól żyć”

Tej nocy nie mogłam zasnąć.Płacz uniemożliwiał mi oddychanie a zimne powietrze dochodzące z okna chłodziło me ciało.Mimo panującego chłodu nie miałam siły by podejść do okna i je zamknąć.Czułam dziwny paraliż i niewład całego ciała uniemożliwiajacy mi każdy ruch.Przypomnały mi sie jego słowa zapewniajace o swojej miłości do mnie wypowiedziane sprzed 2ch laty od Brązowookiego.Myślałam ze nigdy nie poczuję się tak jak wtedy.To uczucie które pamięta się przez całe życie.Lecz nie trwało długo..Po nim było kilku lecz dopiero 3 tygodnie temu u boku zupełnie obcego dla mnie faceta poczułam to samo.Te pożądanie ta namiętność.Z początku sądziłam że to krótka nic nieznacząca przygoda w moim życiu.Jednak myliłam się.Spodobał mi sie bardziej niż planowałam..Lecz prawda jest taka ze podobnie myśląc byłam jego Sylwestrową przygodą.Kilka dni temu wrócił do swojej byłej pozostawiając mi metlik w głowie i coś głęboko w sercu.Coś czego bardzo nie chcę mieć..Coś czego usilnie staram się pozbyć.   pozorna

pozorna dodano: 20 stycznia 2012

Tej nocy nie mogłam zasnąć.Płacz uniemożliwiał mi oddychanie,a zimne powietrze dochodzące z okna chłodziło me ciało.Mimo panującego chłodu nie miałam siły,by podejść do okna i je zamknąć.Czułam dziwny paraliż i niewład całego ciała uniemożliwiajacy mi każdy ruch.Przypomnały mi sie jego słowa zapewniajace o swojej miłości do mnie wypowiedziane sprzed 2ch laty od Brązowookiego.Myślałam,ze nigdy nie poczuję się tak jak wtedy.To uczucie,które pamięta się przez całe życie.Lecz nie trwało długo..Po nim było kilku lecz dopiero 3 tygodnie temu u boku zupełnie obcego dla mnie faceta poczułam to samo.Te pożądanie,ta namiętność.Z początku sądziłam,że to krótka,nic nieznacząca przygoda w moim życiu.Jednak myliłam się.Spodobał mi sie bardziej niż planowałam..Lecz prawda jest taka,ze podobnie myśląc byłam jego Sylwestrową przygodą.Kilka dni temu wrócił do swojej byłej pozostawiając mi metlik w głowie i coś głęboko w sercu.Coś czego bardzo nie chcę mieć..Coś czego usilnie staram się pozbyć.|| pozorna

mogę dać ci wszystko czego tylko chcesz   choć to nie łatwe  zawsze wracam wiesz

llykcincinu dodano: 20 stycznia 2012

mogę dać ci wszystko czego tylko chcesz, choć to nie łatwe, zawsze wracam wiesz

wiele się nie zmieniło odkąd ostatnio gadaliśmy   powiedz mi co u ciebie dziś..

llykcincinu dodano: 19 stycznia 2012

wiele się nie zmieniło odkąd ostatnio gadaliśmy, powiedz mi co u ciebie dziś..

Zajebiste uczucie  kiedy facet który Cie kręci którego pożądasz pcha Cię w ramiona swojego przyjaciela.Daje przepustkę.Już Cię nie potrzebuję juz sie Tobą nie interesuję ma wyjebane.Daje Twój numer  nakręca go a Ty czujesz się nikim.Kimś potrzebnym przez chwilę do zaspokojenia chwilowych potrzeb.Tak..Czuję się jak szmata która była tylko do 'otarcia łez'.Na szczęście się nie zakochałam na szczęście go nie pokochałam.Nienawidzę go za jego cynizm i bezczelność a mimo to kręci mnie..Ale co po tym skoro już  mnie odstąpił .Nienawidzę tego..Nie nawidzę Jego..A mimo to nie moge doczekać sie chwili w której go zobacze.Mimo że od 4 lat trwa w chorym związku  mimo że oboje wiemy że to bezsensu bo on nigdy się od niej nie uwolni..A ja nie uwolnie się od pragnień jego osoby co nie zmienia faktu że czuję się..Właśnie..    pozorna

pozorna dodano: 19 stycznia 2012

Zajebiste uczucie, kiedy facet,który Cie kręci,którego pożądasz pcha Cię w ramiona swojego przyjaciela.Daje przepustkę.Już Cię nie potrzebuję,juz sie Tobą nie interesuję,ma wyjebane.Daje Twój numer, nakręca go,a Ty czujesz się nikim.Kimś potrzebnym przez chwilę do zaspokojenia chwilowych potrzeb.Tak..Czuję się jak szmata,która była tylko do 'otarcia łez'.Na szczęście się nie zakochałam,na szczęście go nie pokochałam.Nienawidzę go za jego cynizm i bezczelność,a mimo to kręci mnie..Ale co po tym skoro już "mnie odstąpił".Nienawidzę tego..Nie nawidzę Jego..A mimo to nie moge doczekać sie chwili,w której go zobacze.Mimo,że od 4 lat trwa w chorym związku, mimo,że oboje wiemy,że to bezsensu,bo on nigdy się od niej nie uwolni..A ja nie uwolnie się od pragnień jego osoby,co nie zmienia faktu,że czuję się..Właśnie.. || pozorna

widziałem ślady szczęścia w całym tym śmietniku   które wyglądały jak kropla w Atlantyku

llykcincinu dodano: 19 stycznia 2012

widziałem ślady szczęścia w całym tym śmietniku, które wyglądały jak kropla w Atlantyku

HuczuHucz   Gdyby nie to teksty llykcincinu dodał komentarz: HuczuHucz - Gdyby nie to do wpisu 19 stycznia 2012
Niespodziewanie telefon zabrzmiał mi w kieszeni kurtki.Myśląc że to tato niechętnie sięgnęłam ujrzywszy Jego imię.Zaskoczona nacisnęłam zieloną słuchawkę i przyłożyłam do ucha.Nie rozumiałam po co dzwoni.Już nie czekałam już nie myślałam godząc sie z myślą że wrócił do swojej byłej.Że to co się wydarzyło było chwilową przygodą.Pytał co słychać chcac abym przyjechała do niego i naszych znajomych.Po chwili oznajmił że nie będzie go na sobotniej imprezie.Nie powiedział wprost ale dał do zrozumienia że będzie z Nią..Był cyniczny i bezczelny ale to właśnie mi się w nim podoba.To właśnie mnie w nim urzekło.Niegrzeczny chłopczyk który kocha swoją dziewczynę a mimo to w bezczelny sposób uwodzi drugą..Ale ja nie chcę być drugą nnie chcę być pocieszycielką.Mimo że go pragnę mimo że moje ciało lgnie do niego a wargi szukają Jego we śnie nie kocham go nie zakochałam się w nim.To tylko pożądanie którego nie umiem powstrzymać.Pragnę go tak po prostu.Bez zobowiązań..Zupełnie jak nie ja..    pozorna

pozorna dodano: 19 stycznia 2012

Niespodziewanie telefon zabrzmiał mi w kieszeni kurtki.Myśląc,że to tato niechętnie sięgnęłam ujrzywszy Jego imię.Zaskoczona nacisnęłam zieloną słuchawkę i przyłożyłam do ucha.Nie rozumiałam po co dzwoni.Już nie czekałam,już nie myślałam godząc sie z myślą,że wrócił do swojej byłej.Że to co się wydarzyło było chwilową przygodą.Pytał co słychać chcac,abym przyjechała do niego i naszych znajomych.Po chwili oznajmił,że nie będzie go na sobotniej imprezie.Nie powiedział wprost,ale dał do zrozumienia,że będzie z Nią..Był cyniczny i bezczelny,ale to właśnie mi się w nim podoba.To właśnie mnie w nim urzekło.Niegrzeczny chłopczyk,który kocha swoją dziewczynę,a mimo to w bezczelny sposób uwodzi drugą..Ale ja nie chcę być drugą,nnie chcę być pocieszycielką.Mimo,że go pragnę,mimo,że moje ciało lgnie do niego,a wargi szukają Jego we śnie-nie kocham go,nie zakochałam się w nim.To tylko pożądanie,którego nie umiem powstrzymać.Pragnę go tak po prostu.Bez zobowiązań..Zupełnie jak nie ja.. || pozorna

Kotku  byliśmy szczęścia blisko   ale zazdrość i głupota spierdoliły wszystko.

llykcincinu dodano: 18 stycznia 2012

Kotku, byliśmy szczęścia blisko, ale zazdrość i głupota spierdoliły wszystko.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć