 |
Już wiem, że zależy mi na Tobie. Ale nie mam pojęcia, co bym zrobiła, gdybyś powiedział mi to samo. / nawet.niewiesz.jak.bardzo
|
|
 |
nie oglądaj się za siebie, bo Ci z przodu ktoś przyjebie.
|
|
 |
Mówi, na miłość będzie jeszcze czas. Będzie czas po trzydziestce. Rozstańmy się. Rozejdźmy.
Rozerwijmy sny na pół.
W kawiarni jest gwarno i tłoczno. To trzy dni przed wigilią. Ona nie mówi nic. Nie zaprzecza. Nie krzyczy. Nie pyta. Nie walczy.
Wyjmuje z torby małe pudełko. Trąca nim niechcący herbatę z cytryną w małej filiżance. Ta wylewa się tak jak gorąca herbata z cytryną w małej filiżance - wylewa się na stół gdy jest trącona pudełkiem wyjętym z torby przez dziewczynę. Zalewa małe pudełko, zalewa stolik, zalewa ich samych. Jak nie wypłakane łzy. Jak łzy, które płaczą w nas.
Kapie. Pomalutku kapie. Małymi stróżkami zaczyna ściekać. Małe kropelki opadają łagodnie na podłogę.
Płacze.
Płacze stolik i podłoga.
Ona podaje mu pudełko, mówiąc: Tu są nasz plany, dzieci, wspólne dni.
|
|
 |
ze łzami w oczach mówiła : już nic dla mnie nie znaczysz..
|
|
 |
jeszcze raz powiesz na niego 'mój' , a wytrę Tobą podłogę :) ^^ // kupsobietiktaki
|
|
 |
a wiesz, co boli najbardziej? gdy, ktoś do mnie podchodzi pytając, co u Ciebie, a ja nie potrafię powstrzymać się od płaczu.
|
|
 |
bo to idzie tak, jak ty zrobisz pierwszy krok to ja zrobię drugi, a dalej pospacerujemy razem. /eeiuzalezniasz
|
|
 |
' Nigdy nie żałuj tego, co kiedyś dawało Ci szczęście '
|
|
 |
powiedziałam Jej jak bardzo mi na Nim zależy.
podała mi paczkę chusteczek twierdząc, że się przydadzą.
Wysłuchała.. po czym sama zapłakała...
Dodając tylko: "Co za skur.wiel..."
|
|
|
|