głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika styczniowaczarownica

 Uśmiechnął się do mnie  burząc w ten sposób wewnętrzny mur  jaki wzniosłam  żeby się obronić przed zakochaniem się w nim po uszy.

mrriau dodano: 14 marca 2012

"Uśmiechnął się do mnie, burząc w ten sposób wewnętrzny mur, jaki wzniosłam, żeby się obronić przed zakochaniem się w nim po uszy."

przyzwyczaj się  że będę Cię pouczać  będę ciągłe wyskakiwać z mordą wyrzucając wszystkie te postępowania  których się dopuszczasz  a które wiem  że dobrze się nie skończą. będę łapać Cię za ramiona  potrząsać  błagając wręcz byś przemyślała ruch  który zamierzasz właśnie wykonać. za wszelką cenę będę usiłowała znaleźć rozwiązanie  by wyciągnąć Cię z każdego bagna w które ewentualnie się wpakujesz. nie jestem idealna i pomyślisz nieraz  iż Cię ograniczam   trudno. obiecuję Ci  że nigdy  gdy będę obok   a będę ciągle  non stop  wiesz o tym   nie pozwolę byś zmarnowała swoje życie. nieważne co Ci zagrozi: kanapka z przeterminowanym serem czy miłość.

definicjamiloscii dodano: 14 marca 2012

przyzwyczaj się, że będę Cię pouczać, będę ciągłe wyskakiwać z mordą wyrzucając wszystkie te postępowania, których się dopuszczasz, a które wiem, że dobrze się nie skończą. będę łapać Cię za ramiona, potrząsać, błagając wręcz byś przemyślała ruch, który zamierzasz właśnie wykonać. za wszelką cenę będę usiłowała znaleźć rozwiązanie, by wyciągnąć Cię z każdego bagna w które ewentualnie się wpakujesz. nie jestem idealna i pomyślisz nieraz, iż Cię ograniczam - trudno. obiecuję Ci, że nigdy, gdy będę obok - a będę ciągle, non stop, wiesz o tym - nie pozwolę byś zmarnowała swoje życie. nieważne co Ci zagrozi: kanapka z przeterminowanym serem czy miłość.

chcę pełnych warg zostawiających lekkie muśnięcie tuż za uchem  które powodują dreszcz przebiegający po całej linii kręgosłupa. chcę cichego szeptu i grubo zawyżonego poziomu endorfin  dającego odczuć się nawet w palcach u stóp.

definicjamiloscii dodano: 11 marca 2012

chcę pełnych warg zostawiających lekkie muśnięcie tuż za uchem, które powodują dreszcz przebiegający po całej linii kręgosłupa. chcę cichego szeptu i grubo zawyżonego poziomu endorfin, dającego odczuć się nawet w palcach u stóp.

nie masz prawa mnie kochać. nie staraj się o mnie. nie obiecuj mi niczego   ja nie jestem tego warta. nie jestem w stanie odpowiedzieć Ci uczuciem  na uczucie. ja kochałam  kocham i kochać będę tylko jednego mężczyznę   ja nie umiem się od tego uwolnić. wybacz  po prostu odejdź  dla własnego dobra.   veriolla

definicjamiloscii dodano: 11 marca 2012

nie masz prawa mnie kochać. nie staraj się o mnie. nie obiecuj mi niczego - ja nie jestem tego warta. nie jestem w stanie odpowiedzieć Ci uczuciem, na uczucie. ja kochałam, kocham i kochać będę tylko jednego mężczyznę - ja nie umiem się od tego uwolnić. wybacz, po prostu odejdź, dla własnego dobra. / veriolla

nie chciałam  żeby w jednej chwili rzucił to wszystko  zaczął nowe życie  definitywnie kończąc wszystko co działo się wcześniej  by rozpocząć tą nową rzeczywistość ze mną. miałam zaledwie nadzieję  że na informację o moich uczuciach potraktuje ją jakoś ludzko  a nie wrzuci do jednego worka z wiadomością o pogodzie na następny dzień.

definicjamiloscii dodano: 10 marca 2012

nie chciałam, żeby w jednej chwili rzucił to wszystko, zaczął nowe życie, definitywnie kończąc wszystko co działo się wcześniej, by rozpocząć tą nową rzeczywistość ze mną. miałam zaledwie nadzieję, że na informację o moich uczuciach potraktuje ją jakoś ludzko, a nie wrzuci do jednego worka z wiadomością o pogodzie na następny dzień.

nigdy nie zapytał mnie dlaczego. ani razu nie padło z Jego ust pytanie  skąd rodzą się moje pomysły lub jaki sens ma bieganie o piątej nad ranem przy kilkunastu stopniach na minusie  bo akurat naszła mnie na to ochota. wkładał dres  wiązał mocniej adidasy i towarzyszył mi przez kolejną godzinę joggingu  poranek  gdy ogrzewał mnie gorącą herbatą z sokiem malinowym  następne dni  kiedy leczyłam zapalenie krtani.

definicjamiloscii dodano: 10 marca 2012

nigdy nie zapytał mnie dlaczego. ani razu nie padło z Jego ust pytanie, skąd rodzą się moje pomysły lub jaki sens ma bieganie o piątej nad ranem przy kilkunastu stopniach na minusie, bo akurat naszła mnie na to ochota. wkładał dres, wiązał mocniej adidasy i towarzyszył mi przez kolejną godzinę joggingu, poranek, gdy ogrzewał mnie gorącą herbatą z sokiem malinowym, następne dni, kiedy leczyłam zapalenie krtani.

zatrzymał się przede mną  zaciskając mocno w dłoni kwiatka. nie tulipana  czy różę  jak przystało na dzień kobiet. machał mi przed oczyma konwaliami.   wiem  że je lubisz.   mruknął  jak gdyby miało to załagodzić słowa  którymi ostatnio mnie naszpikował.   co ma moje lubienie przy fakcie  że są chronione?   przez ułamek sekundy obce emocje mignęły w Jego oczach  takie bynajmniej odebrałam wrażenie.   chronione? jeśli są chronione tak kurewsko dobrze jak Twoje serce  to mam kłopoty. ale jak widzisz...   urwał  jakby dalsza część nie była przeznaczona już dla mnie. poprosiłam  by dokończył.   jedną ochronę przerwałem. tą w okolicach Twojego mostka też dam radę  kochanie.

definicjamiloscii dodano: 9 marca 2012

zatrzymał się przede mną, zaciskając mocno w dłoni kwiatka. nie tulipana, czy różę, jak przystało na dzień kobiet. machał mi przed oczyma konwaliami. - wiem, że je lubisz. - mruknął, jak gdyby miało to załagodzić słowa, którymi ostatnio mnie naszpikował. - co ma moje lubienie przy fakcie, że są chronione? - przez ułamek sekundy obce emocje mignęły w Jego oczach, takie bynajmniej odebrałam wrażenie. - chronione? jeśli są chronione tak kurewsko dobrze jak Twoje serce, to mam kłopoty. ale jak widzisz... - urwał, jakby dalsza część nie była przeznaczona już dla mnie. poprosiłam, by dokończył. - jedną ochronę przerwałem. tą w okolicach Twojego mostka też dam radę, kochanie.

Związek jest złożony z dwóch osób  ale niektóre szmaty nie umieją liczyć.

okiemnieogarniesz dodano: 6 marca 2012

Związek jest złożony z dwóch osób, ale niektóre szmaty nie umieją liczyć.

Chciałabym  żeby on kiedyś zdał sobie sprawę  że mógł mnie nieć a nie miał. Żeby żałował  że ja wyciągałam do niego rękę  a on jej nie dostrzegł. Chciałabym  żeby on kiedyś miał świadomość tego że stracił coś bardzo cennego.

okiemnieogarniesz dodano: 6 marca 2012

Chciałabym, żeby on kiedyś zdał sobie sprawę, że mógł mnie nieć a nie miał. Żeby żałował, że ja wyciągałam do niego rękę, a on jej nie dostrzegł. Chciałabym, żeby on kiedyś miał świadomość tego że stracił coś bardzo cennego.

Na zewnątrz dziewczyna zła  wredna  chamska  nie dająca się kochać. a w środku miała serduszko z lukru  tylko ze strachu przed odrzuceniem otoczyła je drutem kolczastym  aby nikt więcej jej nie zranił.

okiemnieogarniesz dodano: 6 marca 2012

Na zewnątrz dziewczyna zła, wredna, chamska, nie dająca się kochać. a w środku miała serduszko z lukru, tylko ze strachu przed odrzuceniem otoczyła je drutem kolczastym, aby nikt więcej jej nie zranił.

Kiedy się w nic nie wierzy  mniej boli.

okiemnieogarniesz dodano: 6 marca 2012

Kiedy się w nic nie wierzy, mniej boli.

Z oczu znikniesz  z serca kiedyś też  ale z pamięci nigdy. W pamięci zostaniesz na zawsze.

okiemnieogarniesz dodano: 6 marca 2012

Z oczu znikniesz, z serca kiedyś też, ale z pamięci nigdy. W pamięci zostaniesz na zawsze.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć