 |
|
Jak dr.House kocham nienawidzić życie.
|
|
 |
|
Czas pokazał kto przyjaciel a kto kurwa.
|
|
 |
|
we found love in a hopeless place. ♥
|
|
 |
|
jutro podobnież jest dzień mówienia prawdy, choć nie wierzę w te powymyślane daty z doklejonymi świętami, to byłoby miło gdyby w końcu przypomniał sobie o mym istnieniu, i w końcu szczerze powiedział jak jest na serio, czy między nami nadal coś trwa, a może tego wszystkiego nigdy nie było, czy jestem już przeszłością zakopaną gdzieś na dnie serca czy wciąż liczę się ponad wszystko i wszystkich wokół. | endoftime.
|
|
 |
|
nawet nie wiesz jak bardzo chciałabym być teraz obok Ciebie, czuć Twój uśmiech na swych wargach, dłoń w dłoni, powolny oddech na mym kark, za każdym razem przyprawiający o dreszcze, i czuć jak trzymasz mnie przy sobie, tak cholernie mocno, jakbym była wszystkim czego potrzebujesz. | endoftime.
|
|
 |
|
otwarte okno, powiew zimnego wiatru wywoływał ciarki na całym ciele, jesienny wieczór spędzany siedząc na parapecie, pośród przerażającego ciszy, był już standardem w jej życiu. siedząc tak, przykurczała kolana do klatki piersiowej i opierając o nie swój podbródek, w myślach odtwarzała chwile, dzięki którym istniało szczęście. jego uśmiech, słowa i gesty przewijały się przez multum innych wspomnień, zatrzymanych gdzieś na dnie pamięci, tak po prostu nie dając spokoju i szansy na oddech każdego dnia. spływające po policzkach łzy, bezdźwięcznie odbijały się o podłogę, przypominając o sensie życia, który zniknął wraz z jego odejściem. | endoftime.
|
|
 |
|
Mam wyluzować? To może ty zapnij rozporek, bo chyba wszystkie idiotki ci tam zaglądały, lovelasie.
|
|
 |
|
A jeśli chodzi o głupie pier*dolenie na mój temat? Droga wolna, szmaty.
|
|
 |
|
Dawaj niewiele, a potem ignoruj. Flirtuj, a potem trzymaj dystans.
|
|
 |
|
I zakoduj, sobie to na zawsze bo szkoda mi Cię,
Głupot nie wygaduj i żeby to było jasne każdy ma własne życie.
|
|
 |
|
Wole hip-hop wizje niż telewizje
Żyje bo raz się żyje
|
|
|
|