 |
I chyba czas coś zrozumieć, odejść, pochylając głowę w dół. Zachować dla siebie to co nadal do Ciebie czuje, uśpić to, nawet zabić.
|
|
 |
|
- Kim chcesz zostać, gdy dorośniesz? - Jego żoną.
|
|
 |
przytul mnie za każdym razem kiedy mrugnę
|
|
 |
nieważne jak bardzo trudne jest życie, nie traćcie nadziei.
|
|
 |
czasem sama się dziwię że umiem wymyślić takie
rzeczy, a nie umiem poradzić sobie z życiem.
|
|
 |
po co się kłócić, skoro można się całować?
|
|
 |
wydaję mi się, że im więcej rozmawialiśmy tym
mniej miałam Ci do powiedzenia.
|
|
 |
i jedyne czego pragnę, to Twojego aktywnego u-
działu w moim życiu codziennym.
|
|
 |
tak niewyobrażalnie wiele dla mnie znaczysz
|
|
 |
spójrz w jej zapłakane oczy, przytul i nie pozwól więcej cierpieć.
|
|
 |
chętnie zapukałabym do Twoich drzwi z prośbą,
byś nie stracił mnie do końca
|
|
|
|