 |
przy tobie sensu nabiera słowo przyszłość, przy
tobie sny i marzenia to rzeczywistość
|
|
 |
Z chłopakiem jest jak z rzęsą. Wpada w oko nie wiadomo kiedy.
Szybko sprawia Ci ból, a gdy próbujesz się jej pozbyć, toniesz w morzu łez.
|
|
 |
I uwielbiam się wtapiać w te ramiona ,
czuć Jego oddech na mej szyi . < 3
|
|
 |
człowiek szuka miłości, bo w głębi serca wie,
że tylko miłość może uczynić go szczęśliwym.
|
|
 |
jesteś taka sztuczna, że barbie zaczyna być zazdrosna.
|
|
 |
czasem mam jazdę zapomnieć o wszystkim, kupić bilet donikąd i spakować walizki..
|
|
 |
nie przepraszaj mnie, przeproś siebie
|
|
 |
Poszłam na twój grób, chciałam się komuś wyżalić, z kimś porozmawiać, tak na prawdę miałam tylko ciebie, na cmentarzu było pusto, słychać było jedynie szelest liści i łamiące się co trochę gałęzie, położyłam znicz na nagrobku i patrząc na twoje zdjęcie, rozpłakałam się, nie mogłam uwierzyć, że coś takiego spotkało mnie, ciebie, nas.. Po chwili jednak ktoś przyszedł, to była twoja matka, widziała jak płaczę i objęła mnie mocno, siedzieliśmy w milczeniu, ona też to bardzo przeżywała, przecież umarł jej syn, jedyny syn, z którego była dumna, to było jej oczko w głowie. - Traktuję cię jak córkę - powiedziała do mnie, a ja się tylko uśmiechnęłam, od zawsze miałam z nią dobre relacje, lepsze niż z moją matką, bo ona wiedziała jak ze mną rozmawiać, widziała kiedy mam problem, wiedziała o mnie wszystko. - Dziękuję za całą troskę, którą mi dajesz - powiedziałam do niej łamiącym się od płaczu głosem i mocno ją przytuliłam.
|
|
 |
On należał do tych wyjątkowych, którzy mają uczucia. Bo to przecież on zawsze mnie wspierał, nawet gdy przyjaciele się odwrócili, bo to przecież z nim mogłam przegadać calutką noc o tym całym, chorym życiu, bo to przecież on zawsze się ze mnie śmiał, gdy zrobiłam coś głupiego, podchodził do mnie, obejmował i czule mnie całował, teraz mogłabym sobie tylko o tym pomarzyć, to już nie wróci, bo przecież nie cofnę czasu, pomimo chęci, został moim najlepszym wspomnieniem, które trzymam głęboko w sercu.
|
|
 |
W pewnym momencie wszystko runęło, jak domek z kart, wszystko stało się nieważne, przestałam istnieć, bo ty odeszłeś.
|
|
 |
"w pewnym malym miescie zyl sobie pewien chlopak i pewna dziewczyna poznali sie dosc niespodziewanie wczesniej znali sie tylko z widzenia .pewnego razu chlopak odwazyl sie napisac i gdy poznal juz na zywo bardzo mu sie ona spodobala byl piekny okres w ktorym chlopak z zauroczenia poczul cos wiecej nagle cos sie stalo chlopakowi odjebalo i przestal sie odzywac po pewnym czasie dziewczyna napisala do niego i wytlumaczyli sobie wszystko .od tego czasy spedzali ze soba mnostwo czasu a milosc tak sie mocno zawiazala ze nie mogli sie juz od niej oderwac. zalozyli rodzine mieli 4 pieknych dzieci i psa mieszkali spokojnie na przedmiesciach i dobrze im sie powodzili i trwalo az do smierci." dzieło Diabełkaa. < 3
|
|
 |
do tej pory nie mogę uwierzyć w to, co się dzieje. jestem szczęśliwa, tak na prawdę szczęśliwa! niech tak zostanie, bo zapie*dolę każdego, kto wejdzie mi w drogę. < 3 || Goo Goo Dolls - iris.
|
|
|
|