 |
Nalewam drugą szklankę, żeby nie była pusta jak pokój, moje serce i słowa w Twoich ustach. [ Bro. ]
|
|
 |
mam więcej wad niż zalet, a ty powtarzasz, że jestem ideałem.
|
|
 |
pomyliłam czas przez chwile wierząc w nas
|
|
 |
- a dzieci śpią? zapytał. - już dawno zasnęły. - to teraz ja idę spać z moją żonką. powiedział zbliżając się w moją strone. Po chwili poczułam smak jego ust na moich wargach. - Dobranoc. Wyszeptał. Wtuliłam się w jego klatke piersiową i już wtedy wiedziałam że to będzie najlepsza noc w moim życiu. / poossij.
|
|
 |
ja wracam, ty wyjeżdżasz. ja się nakręcam, ty odpuszczasz.
|
|
 |
ja nie wiem, zrób coś ze sobą, sprzedaj się.
|
|
 |
Któregoś dnia wierzyłam że będzie pięknie, tego się trzymam i nigdy nie wymięknę. [ Hemp Gru ♥ ]
|
|
 |
Te dni dały tlen moim płucom.
Dziś oboje wiemy, że te dni już nie wrócą. [ Bro. ]
|
|
 |
Patrzymy wstecz, bo tyle za nami.
Lecz ważne są tylko dni, których nie znamy. [ Bro ]
|
|
 |
wyglądała jak miłość, choć jebała fałszem.
|
|
 |
w twojej bluzie popełniłabym nawet samobójstwo.
|
|
|
|