 |
wiesz, próbuję ci powiedzieć, że cię potrzebuję.
|
|
 |
zauważ, że zawsze może być jeszcze gorzej
|
|
 |
masz misz masz gdyż jestem już tuż, tuż, wylądujesz w moim łóżku
|
|
 |
znów dał mi posmakować niespełnionych obietnic. tego się nie wybacza .
|
|
 |
nie mam brudnych myśli, tylko seksowną wyobraźnię.
|
|
 |
co w nim jest takiego, że ona czuje się, jakby osiągnęła coś wielkiego, za każdym razem, gdy on się uśmiecha ?
|
|
 |
pociągał mnie emocjonalnie i fizycznie. był mieszanką siły i słabości. przypominał mi samą siebie.
|
|
 |
ten romans to nie flirt na pokaz.
|
|
 |
nie kochał jej, ale jednak zaintrygowała go na tyle, że czasem nie mógł przestać o niej myśleć.
|
|
 |
codziennie uwodził mnie od nowa. codziennie czułam się tak, jakby dopiero zaczynał się o mnie starać. każda randka wyglądała tak jak pierwsza. codziennie odkrywałam w nim coś nowego. każde 'kocham Cię' skierowane w moją stronę było coraz mocniejsze. każdy, nawet najmniejszy upominek od niego, miał przeogromną wartość. każdy dotyk był jak ten, kiedy pierwszy raz wsunął rękę pod moją bluzkę.
|
|
 |
naiwnie mam nadzieję, że może jednak chodzi mu konkretnie o mnie.
|
|
 |
coś musi zabić, aby coś w końcu urzekło
|
|
|
|