 |
Kocham Cie tak samo mocno jak potrafisz mnie wkurzyć.
|
|
 |
Chcę tylko pisać, pozwól mi pisać, pośród obrazów i mar zmieniających swój kształt, pozwól mi pisać bo dla mnie to wszystko co mam.
|
|
 |
Dzisiaj szare niebo pokryło ciepłe słońce. Jeszcze letni wiatr rozwiał resztę chmur. Siarczyście, lecz kojąco owiał mą skórę, że pod jego wpływem rozchyliłam powieki. Ujrzałam łąkę. Ciebie. Czy to jawa, a może sen? Odrzuciłam tą myśl, najważniejszy byłeś Ty. Postawiłam krok, kolejny, i jeszcze jeden. Pragnęłam stanąć przy Twoim boku, musnąć Twą dłoń, poczuć Twą bliskość, utopić się w Twoich ramionach. Nie mogę. Z każdym kolejnym krokiem oddalasz się. Próbuję krzyczeć. Nie mogę. Nabieram powietrza do płuc, by wydobyć z siebie kolejny okrzyk. Nie mogę. Bezgłośnie krzyczę próbując Cię uchwycić. Nie mogę. Czuję, że do oczu cisną mi się łzy. Pragnę płakać, łkać, szlochać. Nie mogę. Żadna z cisnących się kropel, nie może wypłynąć z mych oczu. I w tym momencie zdaję sobie z czegoś sprawę. To nie ja pragnę płakać, krzyczeć - tylko moja dusza. Tak bardzo utęskniona… Tak bardzo stęskniona za Tobą… / slonbogiem
|
|
 |
Piosenka na pierwszy taniec wybrana . Nareszcie. "Gorzalka zawsze dobra jest" :D
|
|
 |
Aaaaaa. Dawno nie pisałam tu nic. Bo chyba nie miałam nic ciekawego do powiedzenia. Dużo rzeczy sie działo. Poprawie się.
|
|
 |
My, Polacy nosimy w sercach blizny historii
o Wołyniu, o zabitych bliźnich nikt nie zapomni
Rodziny, małe dzieci, tortury, bestialskie mordy..
Przecież to robili właśnie oni, banderowcy
|
|
 |
Nie zabijali tak po prostu, to sprawiało im radość
Cięli Polki od waginy po szyje żywcem
Słabo aż się robi człowiekowi, kiedy o tym wszystkim myśli
I ja mam się bratać z ich potomkami? Nigdy!
|
|
 |
Zamknij oczy i weź sobie to wyobraź
Kobieta gwałcona na oczach jej ojca
Konające dzieci nabite na płotach
Martwy mężczyzna z bagnetami w oczach
Zarżnięta Matka z flakami na wierzchu
Unoszący się zapach krwi w powietrzu
Wyobraź to sobie siostro, bracie zanim
zsolidaryzujesz się z Ukraińcami!
|
|
 |
. Powiedzialaś że dla Ciebie umarłem a spotykamy sie w tym samym pokoju co my kiedyś . - to dla mnie jak wizyta na cmentarzu, czasem trzeba powspominać.
|
|
 |
Ten rodzaj miłości nigdy nie był nam dany. Nie mam zamiaru przestać i z Ciebie zrezygnować. Ale czasem już brak mi sił walczyć o coś, co dla Ciebie nie jest już nic warte. / fadetoblack
|
|
 |
Wrażliwość księżniczki, wytrzymałość kurwy.
|
|
 |
Mózg jest jak skarpetki: czasami trzeba go wyprać.
|
|
|
|