|
Mnie nie porównuj do siebie. To mnie obraża. Jesteś zerem, burkiem na łańcuchu u gospodarza.
|
|
|
Ten pierdolony świat przerobił anioła na chama.
|
|
|
Wśród wariatów, tu mnie mają za czubka.
|
|
|
Mam was za stado pajaców.
|
|
|
Na ten sezon mi pasuje kurtka z twojej skóry.
|
|
|
Nie chce mi się zamieniać z kimś choćby dwóch słów!
|
|
|
Łańcuchy konsekwencji ciągniesz u nóg do śmierci. Różnisz się od reszty więc jesteś aspołeczny.
|
|
|
Jak raz się wpieprzysz w gówno, jesteś nim przesiąknięty.
|
|
|
Dzieciaki klną na stare baby. Ja się kłaniam już tak długo się znamy.
|
|
|
Czekam, aż deszcz zmyje ludzi z ulic. Czasem ciężko jest ludzi lubić. Chcę móc się czegoś chwycić, lecz w każdej dłoni obok serdecznego palca jest ten drugi, który Cię pierdoli.
|
|
|
Usiądź, opowiem Ci o znajomości, która trwała ułamek sekundy,
a pobudziła serce do życia.
|
|
|
W życiu jest taki moment gdy musisz stać sie dorosły z dnia na dzień.
|
|
|
|