 |
Wiem, że liczyłeś na to, że się nie podniosę. Wiem, że cię boli wiesz, że nigdy nie przeproszę. Jesteś dla mnie martwy nie wielbię cię co niedzielę. Myślałem, że jesteś moim przyjacielem.
|
|
 |
Kiedy nie czuję przyjaźni to odbijam, skoro ona umarła to nie była prawdziwa.
|
|
 |
Dziś staram się grać czysto, chociaż ocieram się o krawędź.
|
|
 |
Nie chcę czuć nic, polej mi wódki, zapiję pamięć i chuj z tym.
|
|
 |
Wszyscy mamy przyjaciela, który w rzeczywistości nie jest naszym przyjacielem.
|
|
 |
Kolacje przy świecach, spacery, leżenie na słońcu, dwa różne światy (...), oboje nie wiedzieli jak to ma wyglądać, nie zastanawiali wcale się, wszystko samo szło, byli razem niemal ciągle, całował na dobranoc ją:*
|
|
 |
Uwielbiała go za poczucie humoru, nikt jej nigdy nie rozbawiał tak jak on, on chyba dorósł, albo oszalał, kiedy zabrał ją nad rzekę i zarzekał się, że dzięki niej jest szczęśliwym człowiekiem, klękając przed nią, wyjął z pudelka pierścionek: ''znamy się kilka tygodni, ale chce mieć Cię za żonę''.
|
|
 |
Kobiety i koty zawsze robią, co chcą, więc mężczyźni i psy niech się z tym pogodzą.
|
|
 |
Wydawało się jej to trochę trywialne, kiedy mówił stale, że niebawem włoży jej na palec białe złoto z brylantem.
|
|
 |
Gdy zgasną światła, twoje demony nie dadzą ci spać. Na bank mają dla ciebie inny plan, racja czemu miałabyś ich nie słuchać? Są częścią ciebie, przecież. Jesteś królową balu, jedyną taką na świecie.
|
|
 |
Ale diler nie odbiera, więc przystanek apteka jest wskazany, po drodze na tany przerywa trasę. Nie ma mefedronu dziś - będziesz ćpała piguły na kaszel.
|
|
 |
Wpadam w odmęty własnej bani, stary mechanizm, wojna z myślami efekt skomplikowanych analiz, podróż do granic psychiki, sięgam po kluczyki, nic nie rozprasza mnie, jadę gdzie chcę, nie gadam z nikim.
|
|
|
|