 |
Pracuj ciężko w ciszy, niech efekty robią hałas.
|
|
 |
Na świecie jest przecież tylu ciekawych ludzi, a my uparliśmy się na siebie. To chyba właśnie jest miłość -uprzeć się na kogoś.
|
|
 |
Ile lat mam, żeby decydować o sobie? może Ty masz więcej? daj podpowiedź.
|
|
 |
...i zdajesz sobie sprawę, że nic nie znaczyłaś. Jesteś jedną, wielką fikcją.
|
|
 |
Złamane serce ciężko jest posklejać. Kto tego doświadczył to wie, że nie da go się spoić w całość w ciągu paru tygodni. Czasem potrzeba miesięcy, a nawet lat, by przywrócić podobny kształt do poprzedniego. Jednakże po ostatnich dziewięciu miesiącach stwierdzam, że to jest nic. Nie ma niczego gorszego, gdy mijasz powód swojej rozsypki emocjonalnej, mając wszystko uporządkowane. Tego porządku już nie ma, ponownie nastąpił chaos w życiu. Znowu tęsknisz, brakuje Ci go i nie możesz sobie darować ostatnich zdań kłótni. To jest kurwa najgorsza kara, powrót.
|
|
 |
„Miałem zamiar podejść do ciebie i zapytać, czy masz wolny wieczór, ale uświadomiłem sobie, że wieczór to za mało, więc chciałbym zapytać od razu, czy masz dla mnie wolne całe
swoje życie”
|
|
 |
Ale kochanie, nie ma tak nieśmiałego mężczyzny, żeby nie był w stanie wystartować wtedy kiedy mu naprawdę zależy. Nie goń, nie ścigaj, nie napieraj. To Ci się zwyczajnie nie opłaci.
|
|
 |
“
Znalazłem tę miłość, za którą
wiedziałem że będę tęsknił.
|
|
 |
“ Może za często do niej dzwoniłem. Może powiedziałem jej za wiele o sobie. Może popełniłem ten błąd, koszmarny błąd, przytulania się do niej w środku nocy i słuchania, jak oddycha. Może pozwoliłem sobie za bardzo przy niej odpoczywać. Może po raz pierwszy w życiu od czegokolwiek się uzależniłem. ”
— Jakub Żulczyk-mój bog.❤
|
|
 |
“ [...] wiem, że tak zwany dobry adres to człowiek, nie ulica. ”
|
|
 |
Przecież nie lubiłam, gdy się o mnie starał. Męczyło mnie, gdy pisał czy dzwonił do mnie każdego dnia. Nie miałam potrzeby, by się z nim spotykać i wymyślałam chore wymówki. Po prostu go nie chciałam, nie interesował mnie. Gdy odpuścił, poczułam, jakby jakaś część mnie umarła. Przynajmniej już wiem, jak on się czuł. Na dodatek przekonałam się, że osoby, które poznajemy przypadkiem mieszają dotychczasowy porządek, którego na końcu nie jesteśmy w stanie sami ogarnąć. I wiem, że przepraszam to za mało..
|
|
|
|