 |
"Tu właśnie chodzi o to, by mieć wokół tych co są cenniejsi niż złoto."
|
|
 |
"Nie przemyślałam tego, nie zdążyłam ogarnąć umysłem całego zajścia, dotknęłam jego ust, nie było już odwrotu."
|
|
 |
"Jeśli nie potrafisz zrozumieć siebie, nie zrozumiesz otaczającego Cie świata."
|
|
 |
"Czasem po prostu nie ma się ochoty słuchać,ani patrzeć."
|
|
 |
"Naćpana promilami szczęścia."
|
|
 |
Znam swoje miejsce i przeszłość, w głosie mam coś więcej niż pewność
|
|
 |
to niewiarygodne jak zawładnął moim światem, sercem, myślami. jak cholernie uzależnił moje oczy, serce, dłonie od swojej osoby. jak perfekcyjnie i bez żadnych obaw pozwolił mi się w sobie zakochać. pozwolił mi wkroczyć do życia, pozwolił mi być
|
|
 |
nie mogę tu za dużo o nim pisać, nie mogę, bo wówczas wy też byście się w nim zakochały.
|
|
 |
Może nigdy już nie będzie tak bardzo. Może nigdy nie poczuję tak mocno. Wiem, że w pewnym sensie to co najlepsze, już przeżyłam. Tylko czemu za te krótkie chwile szczęścia, spłacam długi do dzisiaj? Nigdy się po tym nie pozbieram./esperer
|
|
 |
mogłabym rozliczyć każdego z was za gwałt na emocjach
|
|
 |
Kiedyś byłam inna, byłam dla ludzi. Uwielbiałam taki stan, uwielbiałam im się poświęcać, oddawać, a teraz? Nie ma tego. Coś się wypaliło, a ja straciłam wiarę i nadzieję, że tak normalne i wspaniałe życie może jeszcze do mnie wrócić. Oczywiście nie byłam do końca spełniona w tamtym czasie, bo sama nie miałam szczęścia, ale inni za to mieli go pod dostatkiem. Potrafiłam się cieszyć z każdej radości, którą był nawet błahy powód, a teraz? Nie ma nic. Taka emocjonalna sinusoida powstała w moim sercu. Mam wrażenie, że rozpadłam się wewnątrz na kawałki... Na coś czego nie można pozbierać i posklejać na pstryknięciem palców. Stałam się bardzo ostrożna i nieufna. Zamknęłam się w sobie. Stałam się ciszą i jeszcze silniejszą oazą spokoju niż byłam do tej pory. Stałam się murem ochronnym własnej egzystencji, której nikt teraz nie jest w stanie zmienić. Czy to coś złego? Czy taka moja zmiana wewnętrzna jest czymś złym, co nie powinno mieć nigdy miejsca? Bo jeśli tak, to zabierzcie ten ból ode mnie
|
|
|
|