 |
Ale mnie się nie kocha, nie trzeba, nie powinno się. To zabronione, zakazane. Nie wolno mnie kochać, jetem zmienna, nieogarnięta, mało praktyczna, paranoiczna wulgarna i zagubiona. Choruję na nieumiejętność pogodzenia się ze światem i z samą sobą. Zbyt często zdarza mi się uciekać od problemów, od ludzi do swojego wymiaru świata. Nie wpuszczę tu nikogo, to jedyne miejsce, w którym jestem bezpieczna. Nie dopuszczę bliżej niż do naskórka. Nie należy mnie kochać, to byłby świadomy wyrok.
|
|
 |
Płacz marny człowieku, witam w XXI wieku. Tu nie otrzymasz pocieszenia, tu z tobą równa się ziemia. Nie tylko ty pragniesz śmierci, cierpiący zawsze uśmiechnięci. Nie patrz na mnie jak na chorą psychicznie, jestem chora, faktycznie. Lecz to nie powód, żeby mnie poniżać, wkrótce tacy jak ja zaczną ci ubliżać…
|
|
 |
Pozostali z nas palą papierosy i piją kawę z kubków, dłonie nam się trzęsą i mamy podkrążone oczy. Poruszamy się powoli, a jedyne, co żyje w naszych oczach, to lęk.
|
|
 |
Płakała tak, jakby uchodził z niej cały ból nagromadzony w ciągu kilku ostatnich miesięcy..
|
|
 |
pięknie udajesz, że wszystko z Tobą dobrze
|
|
 |
i tylko szkoda, że nie gadamy.
a mogłoby być miło.
|
|
 |
czasem są takie piosenki. słuchasz muzyki, robisz przy okazji inne rzeczy. i nagle leci jedna z TYCH piosenek i musisz wszystko przerwać i tylko słuchać. bo ona rozrywa ci serce
|
|
 |
Nie oszukuj się i nie wymyślaj usprawiedliwień. Odkąd wynaleziono komórkę, zawsze można na chwilę zadzwonić. Jak ktoś ma w poczcie elektronicznej opcję "odbierz", to ma i "wyślij". A wysłanie listu nie wymaga dzisiaj wynajęcia dyliżansu. Nikt nie jest aż tak zajęty, żeby nie znaleźć godzinki na spotkanie.
|
|
 |
Z czasem serce przestanie przyśpieszać na Twój widok.
|
|
 |
Trochę za późno na szczerą rozmowę i tym bardziej za późno na powroty.
|
|
 |
może nadejdzie taki dzień w którym usiądziemy gdzieś na ławce o parę lat starsi powspominamy sobie jak bardzo byliśmy dla siebie ważni
|
|
 |
A potem świat znowu zaczął istnieć, ale istniał zupełnie inaczej
|
|
|
|