|
Znów udawać, że jest dobrze, a nie jest dobrze od dawna.
|
|
|
Tak się żyje właśnie w dwudziestym pierwszym wieku, że trudno poszukać człowieka w człowieku.
|
|
|
Te same twarze, ludzie inni, nie do poznania.
Co się z nimi stało? Czas wady poodsłaniał.
|
|
|
Usta nie grają słów, martwe z emocji głodu, spokój w sobie znajduję im dalej jestem od domu.
|
|
|
Zostaw cierpliwość dla mędrców, dzieci dla ojców, małżeństwa tym, co zamiast pieprzenia chcą rozmów.
|
|
|
"Czasem wybucham - wiem o tym,
czasem nie słucham - wiem o tym,
nigdy nie ufam - wiem o tym,
ale nic nie uspokaja mnie tak jak jej dotyk."
|
|
|
Chociaż nie gram w totka to często skreślam ludzi.
|
|
|
Nie mam nastroju by rozmawiać teraz,
gdy między nami brak pokoju jak weekendami w hotelach.
|
|
|
Życie uśmierca nas na starcie. Rodzisz się w bólu i płaczesz, nawet nie wiedząc jaki świat jest, od początku chcesz uciec, bo to co mamy od zawsze, to złe przeczucie.
|
|
|
"Nie mam serca, wiesz, chyba mi gdzieś wypadło,
kiedy schylałem się, żeby sobie zapierdolić wiadro,
i warto było, teraz żyję sobie tak,
jakbym wsadził chuja w globus i mówił, że jebię świat."
|
|
|
Lepiej dziś nie podchodź do mnie, nie jestem w nastroju,
wykrzyczę ci prosto w mordę "zostaw mnie w spokoju".
|
|
|
Toniesz w kompleksach - brzytwę Ci rzucę, no bo też przykro mi,
gdy widzę, że męczysz z życiem się. Liczę, że przetniesz żyły, lżej będzie, kiedy Ci spłynie krew.
|
|
|
|