 |
I'll be saving myself from the ruin
|
|
 |
'Cause this is how things ought to have been
|
|
 |
to co wtedy się wydarzyło, nigdy nie powinno się zdarzyć. nigdy nie powinnam Ci pozwolić znów się do siebie zbliżyć, nigdy nie powinnam zgodzić sie na spotkanie, nie mówiąc już o pocałunku oraz po konsekwencjach po nim. nigdy nie powinno Cię już być w moim życiu, ale Ty wciąż mi o sobie przypominasz, wciąż do siebie wracamy, a dobrze wiemy, że nie powinniśmy. / samowystarczalna
|
|
 |
"Rozbierz mnie. Słowo w słowo. A zobaczysz, ile noszę milczenia." -Mateusz Brucki, 'Erotyk z palcem na ustach'
|
|
 |
Coraz częściej świat daje jej powody do zastanowienia.
|
|
 |
czego Ty właściwie oczekiwałeś, całując ją na moich oczach ? co chciałeś udowodnić, mówiąc, że kochasz, a na kolejnej imprezie przykleiłeś się do kolejnej panienki? myślałeś, że będę pisać do Ciebie z wyrzutami? aż tak potrzebowałeś kontaktu ze mną? numer znasz, zawsze mogłeś się odezwać, dobrze o tym wiedziałeś. a wiesz co tak naprawdę osiągnąłeś ? jeszcze większą niechęć do Twojej osoby, teraz już nie potrzebujesz mojego numeru - nie odpisze, nie odbiore, nie ma już szans, podziękuj swojej głupocie. / samowystarczalna
|
|
 |
Wanna do bad things with you
|
|
 |
w tamtym czasie był w każdym momenie mojego żcyia, w każdej myśli, w moich snach, nawet uśmiech na twarzy był wywołany dzięki Niemu. każda chwila z Nim spędzona była taka spontaniczna, czas tak szybko leciał, wieczory były wtedy tak krótkie, dzień tak długi bez Niego. skrzynka odbiorcza w telefonie była zapełniona smsami, a wysyłającym je był On. wszystko było takie piękne, takie cudowne, takie naturalne, takie prawdziwe. no właśnie - było. / samowystarczalna
|
|
 |
i chyba to moja wina i chyba jest mi przykro i chyba tego żałuje, ale tego nie da się naprawić. / samowystarczalna
|
|
 |
jest skurwysynem, z powalającym uśmiechem, który uwielbiam, ma niebieskie oczy, którymi się we mnie wpatruje. często mnie denerwuje, w sumie to robi to cały czas. zależy mu na piciu i paleniu, bo jest jeszcze niedojrzałym gnojkiem, który ma wszystko w dupie. ale mimo wszystko jest w nim, coś co mnie do niego przyciąga, może to ten charakter? potrafi rozśmieszyć każdego, ma wyjebane szkice, a czasami mam wrażenie, że jest zazdrosny, chociaż totalnie mnie olewa. i wszystko byłoby dobre i pewne, gdyby nie fakt, że nas nic nie łączy. / samowystarczalna
|
|
 |
Może ja podświadomie lubię się tak czuć? Wiesz taki rodzaj masochizmu. Emocjonalna masochistka - ładnie brzmi./loveshadow
|
|
|
|