głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika strawberrywatermelon

mam odwagę przyznać się do błędu

ogarnijziomek dodano: 15 sierpnia 2013

mam odwagę przyznać się do błędu

myśl dokąd idziesz albo przystań na moment i postaraj się wyznaczyć nowy cel swojej drodze

ogarnijziomek dodano: 15 sierpnia 2013

myśl dokąd idziesz albo przystań na moment i postaraj się wyznaczyć nowy cel swojej drodze

trzeba mieć odwagę by zamiast biec zacząć cofać i mimo rozdartych serc wszystko zbudować od nowa..

ogarnijziomek dodano: 15 sierpnia 2013

trzeba mieć odwagę by zamiast biec zacząć cofać i mimo rozdartych serc wszystko zbudować od nowa..

siebie nie oszukasz  nawet myśląc na siłę :

ogarnijziomek dodano: 15 sierpnia 2013

siebie nie oszukasz, nawet myśląc na siłę :)

ciągle uczy mnie świat  że sukces to forsa........

ogarnijziomek dodano: 15 sierpnia 2013

ciągle uczy mnie świat, że sukces to forsa........

daję słowo  oddałbym wszystko żeby dziś być gdzieś z Tobą..

ogarnijziomek dodano: 15 sierpnia 2013

daję słowo, oddałbym wszystko żeby dziś być gdzieś z Tobą..

dokładnie:   teksty ogarnijziomek dodał komentarz: dokładnie:)) do wpisu 15 sierpnia 2013
Tak wiele razy wątpiłam w nią. Nie wierzyłam że po raz kolejny mnie nie zostawi i nie pójdzie za  miłością swojego życia . A teraz? W 100  wierze że będzie już zawsze  że nie rozdzieli nas żaden frajer  który będzie chciał Ją tylko na wyłączność. neverlosehope

neverlosehope dodano: 14 sierpnia 2013

Tak wiele razy wątpiłam w nią. Nie wierzyłam że po raz kolejny mnie nie zostawi i nie pójdzie za "miłością swojego życia". A teraz? W 100% wierze że będzie już zawsze, że nie rozdzieli nas żaden frajer, który będzie chciał Ją tylko na wyłączność./neverlosehope

Wiesz kiedy czułam się najlepiej? Gdy wyglądając jak sto nieszczęść mówili mi że jestem najlepszą sunią na dzielni. Jak przesiadywaliśmy razem godzinami wspominając przeszłość i obiecywaliśmy sobie wspólną przyszłość. Wtedy było idealnie  i znów będę do tego dążyć bo oddalenie się od nich było największym błędem mojego życia. neverlosehope

neverlosehope dodano: 14 sierpnia 2013

Wiesz kiedy czułam się najlepiej? Gdy wyglądając jak sto nieszczęść mówili mi że jestem najlepszą sunią na dzielni. Jak przesiadywaliśmy razem godzinami wspominając przeszłość i obiecywaliśmy sobie wspólną przyszłość. Wtedy było idealnie, i znów będę do tego dążyć bo oddalenie się od nich było największym błędem mojego życia./neverlosehope

Nie wymagam żebyś zrozumiał jak bardzo mi ciężko. Nie chcę abyś starał się mi pomagać gdy po raz kolejny na barkach muszę dźwigać wychowanie siostry  podtrzymywanie na duchy mamy czy przeprowadzkę. Nie musisz rozumieć jak ciężko mi jest gdy rodzony brat staje mi się dalszy od tych których wybrałam sobie sama. Po prostu bądź ze mną i przy mnie w każdym ciężkim momencie  nie mówiąc nic jedynie trzymając za rękę. neverlosehope

neverlosehope dodano: 14 sierpnia 2013

Nie wymagam żebyś zrozumiał jak bardzo mi ciężko. Nie chcę abyś starał się mi pomagać gdy po raz kolejny na barkach muszę dźwigać wychowanie siostry, podtrzymywanie na duchy mamy czy przeprowadzkę. Nie musisz rozumieć jak ciężko mi jest gdy rodzony brat staje mi się dalszy od tych których wybrałam sobie sama. Po prostu bądź ze mną i przy mnie w każdym ciężkim momencie, nie mówiąc nic jedynie trzymając za rękę./neverlosehope

 2  Ostatnie lata wciągnęły mnie w wir obowiązków i tej chorej rutyny  a teraz pojawiłaś się Ty  mój promyk w całej szarej rzeczywistości. Boję się tego jak jest mi przy Tobie dobrze. To zdrowe? Można tak uwielbiać kogoś pocałunki? Dotyk? Ciało? A przede wszystkim słowa? Czuję  że się uzależniam. A za każdym razem  kiedy wstaję rano  znów pojawiam się w pracy  boję się  że to mnie pochłonie  a Ty przetrawisz to raz  drugi  trzeci  ale za kolejnym po prostu zrezygnujesz. Nie pojawisz się kolejnego wieczora. Znikniesz  a mój świat znów wygaśnie. Boję się cholernie  że stracę osobę  którą prawdopodobnie zaczynam kochać.

definicjamiloscii dodano: 14 sierpnia 2013

[2] Ostatnie lata wciągnęły mnie w wir obowiązków i tej chorej rutyny, a teraz pojawiłaś się Ty, mój promyk w całej szarej rzeczywistości. Boję się tego jak jest mi przy Tobie dobrze. To zdrowe? Można tak uwielbiać kogoś pocałunki? Dotyk? Ciało? A przede wszystkim słowa? Czuję, że się uzależniam. A za każdym razem, kiedy wstaję rano, znów pojawiam się w pracy, boję się, że to mnie pochłonie, a Ty przetrawisz to raz, drugi, trzeci, ale za kolejnym po prostu zrezygnujesz. Nie pojawisz się kolejnego wieczora. Znikniesz, a mój świat znów wygaśnie. Boję się cholernie, że stracę osobę, którą prawdopodobnie zaczynam kochać.

 1  Nerwowo skubie brzeg kanapy rozłożony z głową na moich udach. Upijam kolejny łyk kawy  drugą ręką mierzwiąc Jego włosy i ponownie pytając  co się dzieje. Zapewnia setny już chyba raz o tym  że jest w porządku  a ja kolejno widzę Jego drżącą lekko wargę  boleśnie przygaszone oczy  napięte mięśnie  które jasno wskazują mi co innego.   Nie potrafisz kłamać  a nawet jeśli  to nie potrafisz okłamać mnie. Całe Twoje ciało  Twoja dusza są przeciwko Tobie. Gdzieś tli się tylko ta iskierka podświadomości  która nie chce podzielić się ze mną tym  co Cię gryzie po serduchu   kończę  a On zrywa się gwałtownie  wylewając trochę kawy z mojego kubka.   Panicznie się boję o Ciebie. Nie wiem jak mam Ci opisać to uczucie  ale pochłania mnie całego. Boję się o to  że ten świat może zrobić Ci krzywdę. Ludzie to hieny  boję się  że Twoje serce  choć jest cholernie silne  w końcu tego nie wytrzyma. Dzięki Tobie zauważyłem coś poza pracą.

definicjamiloscii dodano: 14 sierpnia 2013

[1] Nerwowo skubie brzeg kanapy rozłożony z głową na moich udach. Upijam kolejny łyk kawy, drugą ręką mierzwiąc Jego włosy i ponownie pytając, co się dzieje. Zapewnia setny już chyba raz o tym, że jest w porządku, a ja kolejno widzę Jego drżącą lekko wargę, boleśnie przygaszone oczy, napięte mięśnie, które jasno wskazują mi co innego. - Nie potrafisz kłamać, a nawet jeśli, to nie potrafisz okłamać mnie. Całe Twoje ciało, Twoja dusza są przeciwko Tobie. Gdzieś tli się tylko ta iskierka podświadomości, która nie chce podzielić się ze mną tym, co Cię gryzie po serduchu - kończę, a On zrywa się gwałtownie, wylewając trochę kawy z mojego kubka. - Panicznie się boję o Ciebie. Nie wiem jak mam Ci opisać to uczucie, ale pochłania mnie całego. Boję się o to, że ten świat może zrobić Ci krzywdę. Ludzie to hieny, boję się, że Twoje serce, choć jest cholernie silne, w końcu tego nie wytrzyma. Dzięki Tobie zauważyłem coś poza pracą.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć