 |
Przyznaj, nasze uczucie się zeszmaciły. Straciły na wartości. Nie ma już tego co kiedyś. Będziesz zaprzeczał, mówić, że znaczą tyle samo, ale to gówno prawda. Mamy jakieś górnolotne określenia, wizje idealnego świata. Mówimy o nich dużo, ale przecież tak dawno już ich nie ma, prawda? Zepsuliśmy się, nie ma kurwa nic. Wspominamy jak było pięknie, bo tylko to nam pozostało. Taka ułuda i świadomość, że choć kiedyś tam potrafiliśmy, teraz przesiadujemy na popiołach uśmiechu. Pogrążyliśmy uczucia, nie potrafimy czuć, nie chcemy czuć. Tak łatwiej, wygodniej, mniej boleśnie. Szmacimy miłość, a potem płaczemy, że ona popierdoliła nas./esperer
|
|
 |
Czas nie leczy ran. To my w swych czynach uzdrawiamy nasze chore dusze.
|
|
 |
jesteś: każdym uśmiechem, każdą łzą, każdym dniem, każdą nocą, każdym spojrzeniem, każdym oddechem, każdym westchnieniem, każdym mrugnięciem powiek, każdym krokiem, każdą emocją, każdym słowem, każdym bólem, każdą myślą. całym światem jesteś.
|
|
 |
Usiądziemy naprzeciw siebie
bez zawiści i małych piekących udręczeń
bez gestów kurczowo zaciśniętych, powiemy sobie wszystko.
|
|
 |
Szli po dudniącym moście kroków
jak po krawędzi z kruchego szkla,
pod zamyślonym grobem obłoków,
po liściach jak po krwawych łzach.
|
|
 |
Jesteś o tyle spojrzeń ode mnie.
Jest mi o tyle twych spojrzeń samotniej.
Ciemniej opada każdy wieczór bez słów,
trudniej słowa rzucone, kwiaty na drodze podnieść.
|
|
 |
Tak chyba wyglądają wszystkie pożegnania - przypominają skok w przepaść. Najtrudniej podjąć decyzję, że się to zrobi. Kiedy już się leci, nie można zrobić nic innego, jak tylko się temu poddać.
|
|
 |
zapominam..już dłuższy czas / i.need.you
|
|
 |
Potrzebujesz, bo kochasz, a nie kochasz, bo potrzebujesz.
|
|
 |
nie ma takiej siły, która sprawi, że przestanę go kochać.
|
|
 |
Bo ja lubię do Ciebie pisać. Z różnych powodów. Między innymi dlatego, że chcę, żebyś wiedziała, że myślę o Tobie. To dość egoistyczna pobudka, ale nie mam zamiaru się jej wypierać. A myślę dużo i często. Właściwie myśli o Tobie towarzyszą mi w każdej sytuacji. I nie masz pojęcia, jak bardzo jest mi z tym dobrze. A przy okazji wymyślam różne rzeczy. Z którymi też przeważenie jest mi dobrze. Bo bardzo wysoko cenię fakt, że zaistniałaś w moim życiu. Ostatnio zresztą trudno używać słów takich jak „cenię”. Ostatnio czasami wydaje mi się, że słowa są za małe. Dlatego dziękuję Ci. Dziękuję Ci z całą powagą i nieuchronnym lekkim wzruszeniem za to, że jesteś. I że ja mogę być
|
|
 |
Trudno mi się z tobą rozstać. Ale kocham cię i nie chcę stracić tego uczucia. Wolę wyrzec się ciebie, niż żyć z tobą, nie umiejąc cie kochać. Już ból jaki będę nosił w sercu przez całe życie, wydaje mi się znośniejszy.
|
|
|
|