głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika straconemarzenia

  Co byś zabrał na bezludną wyspę ?     A ile mogę wziąć ?     Dwie rzeczy.     Zabrałbym Ciebie i lampę z dżinem. Dżin spełniłby moje trzy życzenia. Pierwszym byłaby wielka willa  drugim zapasy żywności  a trzecim złota rybka. Złota rybka spełniłaby moje kolejne trzy życzenia. W pierwszym poprosiłbym o wieczną młodość dla Ciebie  w drugim o wieczną młodość dla mnie  a skoro mam Ciebie to nie muszę prosić o szczęście  więc moim ostatnim życzeniem było by to  aby nikt nas nigdy nie znalazł.

chokoreeto dodano: 23 sierpnia 2012

- Co byś zabrał na bezludną wyspę ? - A ile mogę wziąć ? - Dwie rzeczy. - Zabrałbym Ciebie i lampę z dżinem. Dżin spełniłby moje trzy życzenia. Pierwszym byłaby wielka willa, drugim zapasy żywności, a trzecim złota rybka. Złota rybka spełniłaby moje kolejne trzy życzenia. W pierwszym poprosiłbym o wieczną młodość dla Ciebie, w drugim o wieczną młodość dla mnie, a skoro mam Ciebie to nie muszę prosić o szczęście, więc moim ostatnim życzeniem było by to, aby nikt nas nigdy nie znalazł.

Wiesz jakie jest najgorsze uczucie  jakie mogę sobie wyobrazić? Nie ufać osobie  którą się kocha najbardziej na świecie...

chokoreeto dodano: 23 sierpnia 2012

Wiesz jakie jest najgorsze uczucie, jakie mogę sobie wyobrazić? Nie ufać osobie, którą się kocha najbardziej na świecie...

Szanuj siebie na tyle  by odejść od wszystkiego co Ci nie służy  co Cię nie rozwija i co nie daje Ci szczęścia ...

chokoreeto dodano: 23 sierpnia 2012

Szanuj siebie na tyle, by odejść od wszystkiego co Ci nie służy, co Cię nie rozwija i co nie daje Ci szczęścia ...

dobrze wiem  że ciągle podnoszę Ci ciśnienie.

chokoreeto dodano: 11 sierpnia 2012

dobrze wiem, że ciągle podnoszę Ci ciśnienie.

Potrzebna mi miłość  albo nie  wystarczy mi tylko dobry przelotny romans.

chokoreeto dodano: 11 sierpnia 2012

Potrzebna mi miłość, albo nie, wystarczy mi tylko dobry przelotny romans.

No bo po cholerę te wszystkie słowa  jeśli nie stoją za nimi uczucia?

chokoreeto dodano: 11 sierpnia 2012

No bo po cholerę te wszystkie słowa, jeśli nie stoją za nimi uczucia?

Dlaczego wszyscy uważają  że potrzebuję nowego chłopaka? Wcale nie potrzebowałam. Miałam dość facetów na całe życie. Jedyne  co po nich zostaje  to złamane serce.

chokoreeto dodano: 11 sierpnia 2012

Dlaczego wszyscy uważają, że potrzebuję nowego chłopaka? Wcale nie potrzebowałam. Miałam dość facetów na całe życie. Jedyne, co po nich zostaje, to złamane serce.

Bo ja jestem alkoholem  którym się upijasz  jak amfetamina robię tobie w głowie miraż  zmieniam nastroje i klimat  i nie możesz mnie powstrzymać  uzależniam cię na dobre  może lepiej nie zaczynać.

chokoreeto dodano: 11 sierpnia 2012

Bo ja jestem alkoholem, którym się upijasz, jak amfetamina robię tobie w głowie miraż, zmieniam nastroje i klimat, i nie możesz mnie powstrzymać, uzależniam cię na dobre, może lepiej nie zaczynać.

tylko on potrafił patrzeć na nią w sposób nieuchwytny  który przeszywał ją na wskroś. był projektantem jej snów i wynalazcą uśmiechu. fanatykiem jej kruchości. a kiedy jego serce przestało bić  własne również była zmuszona zatrzymać. przecież nie mogła pozostać niewielbiona. jej serce nie było w stanie bić bez narzucenia rytmu przez swojego partnera  zamieszkującego w jego klatce piersiowej.

abstracion dodano: 8 sierpnia 2012

tylko on potrafił patrzeć na nią w sposób nieuchwytny, który przeszywał ją na wskroś. był projektantem jej snów i wynalazcą uśmiechu. fanatykiem jej kruchości. a kiedy jego serce przestało bić, własne również była zmuszona zatrzymać. przecież nie mogła pozostać niewielbiona. jej serce nie było w stanie bić bez narzucenia rytmu przez swojego partnera, zamieszkującego w jego klatce piersiowej.

gdybym mogła zaczęłabym zabierać ze sobą koc. ale przecież nie raz  w środku zimy wtulałam się i bez niego w Twoje nagie ciało. teraz też podołam. wystarczy odsunięcie paru zniczy  zrobienie trochę miejsca. po paru chwilach moje ciało przyzwyczaja się do zimnego marmuru. wtulam się w niego i wcale nie jest tak ciężko. może jestem zahartowana. a może po prostu staram się być dzielną  wedle mojej obietnicy którą Ci złożyłam. tej ostatniej.

abstracion dodano: 8 sierpnia 2012

gdybym mogła zaczęłabym zabierać ze sobą koc. ale przecież nie raz, w środku zimy wtulałam się i bez niego w Twoje nagie ciało. teraz też podołam. wystarczy odsunięcie paru zniczy, zrobienie trochę miejsca. po paru chwilach moje ciało przyzwyczaja się do zimnego marmuru. wtulam się w niego i wcale nie jest tak ciężko. może jestem zahartowana. a może po prostu staram się być dzielną, wedle mojej obietnicy którą Ci złożyłam. tej ostatniej.

zrozpaczona  końcem rękawa ocierała krew z jego twarzy  trzymając go na drżących kolanach.   już jadą  zaraz będą  patrz na mnie.   krzyczała chwiejącym głosem.   kocham Cię.   wyszpetał  zdaję się ostatkiem sił.   cicho  nic nie mów  oszczędzaj siły.   szeptała  przykładając usta do jego zakrwawionego do cna czoła. zabrany już do karetki  ona skrupulatnie trzymała go za rękę  przełykając łzy  próbując się uśmiechać  żeby nie okazywać mu swojej niemocy  która pożerała każdy z calów jej wnętrza.   musi Pan wstrzymać oddech na parenaście sekund  prosimy się nie odzywać.   powiedział rozdrażniony ratownik. nabrał powietrza i zaczął oddychać szybko  chociaż niezwykle płytko  sprzeciwiając się rozkazowi.   co Pan u diabła?! to samobójstwo!   kocham Cię  kocham Cię  kocham Cię.   zaczął krzyczeć wniebogłosy  nabierając co raz głębszych oddechów.   proszę natychmiast przestać!   zawsze będę.   powiedział  nieusilnie rozluźniając dłoń  którą zaciskał koniuszki jej palców.   straciliśmy go.

abstracion dodano: 8 sierpnia 2012

zrozpaczona, końcem rękawa ocierała krew z jego twarzy, trzymając go na drżących kolanach. - już jadą, zaraz będą, patrz na mnie. - krzyczała chwiejącym głosem. - kocham Cię. - wyszpetał, zdaję się ostatkiem sił. - cicho, nic nie mów, oszczędzaj siły. - szeptała, przykładając usta do jego zakrwawionego do cna czoła. zabrany już do karetki, ona skrupulatnie trzymała go za rękę, przełykając łzy, próbując się uśmiechać, żeby nie okazywać mu swojej niemocy, która pożerała każdy z calów jej wnętrza. - musi Pan wstrzymać oddech na parenaście sekund, prosimy się nie odzywać. - powiedział rozdrażniony ratownik. nabrał powietrza i zaczął oddychać szybko, chociaż niezwykle płytko, sprzeciwiając się rozkazowi. - co Pan u diabła?! to samobójstwo! - kocham Cię, kocham Cię, kocham Cię. - zaczął krzyczeć wniebogłosy, nabierając co raz głębszych oddechów. - proszę natychmiast przestać! - zawsze będę. - powiedział, nieusilnie rozluźniając dłoń, którą zaciskał koniuszki jej palców. - straciliśmy go.

nie zdajesz sobie sprawy  że brak drugiej osoby może doprowadzić Cię do takiego stanu  że jeszcze za życia zaczniesz sobie kopać grób.

abstracion dodano: 8 sierpnia 2012

nie zdajesz sobie sprawy, że brak drugiej osoby może doprowadzić Cię do takiego stanu, że jeszcze za życia zaczniesz sobie kopać grób.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć