 |
- moja dziewczyna chce ode mnie odejść, jak ją powstrzymać?! - zalej ją betonem.
|
|
 |
Co się dzieje gdy obierasz jabłko .? - Błonnik znika . Co się stanie, kiedy mnie zdradzisz .? - Twoje zęby znikną .
|
|
 |
to już JUTRO ! ♥ [ popierdolonadama ♥ ]
|
|
 |
Słońce zachodzące w Twoich oczach biło prawie nierealnym blaskiem. Uśmiech promieniał, a zapach perfum mieszał się z unoszącym się w powietrzu pożądaniem. Każdy Twój ruch przesiąknięty namiętnością dawał mi do zrozumienia, że Bóg stawiając Cię na mej drodze dobrze wiedział, że tego nie zmarnujemy. Cieszyłem się Twoim szczęściem nawet bardziej niż swoim. Patrzyłem jak z dnia na dzień jesteś mi coraz bliższa, a moje serce przepełnione jest Twoimi słowami. Starałem się robić wszystko, żebyś nigdy nie czuła się źle, żebyś nigdy nie czuła, że jesteś sama. Słysząc jak szeptem wypowiadasz moje imię nie byłem w stanie zagłuszyć myśli, że mój świat mieści się w tym drobnym ciałku, które właśnie wtedy trzymałem w ramionach. Byłaś wszystkim, wiesz? I nadal jesteś. \mr.filip
|
|
 |
Kiedy po raz ostatni zamknęłaś oczy zgasły wszystkie światła mojego życia. \mr.filip. Twój Filip mała.
|
|
 |
- jeżeli mnie kochasz to udowodnij . - poczekaj tylko zdejmę majtki.
|
|
 |
Każdy wieczór jest teraz tylko morzem łez i melodią mojego samotnego serca. Ta piosenka nigdy już nie będzie taka sama, w jej akompaniamencie już zawsze będzie brakować jednego bitu. Twoje serce nigdy już nie zagra, a Twój głos nigdy już nie będzie wydobytymi z wnętrza duszy słowami uzupełniającymi ten zbiór nut. To miłość nauczyła nas tak grać. Wszystko co związane z nami ograniczało się tylko do miłości, tej naszej piosenki i jeszcze czasem kilku gestów, które były dopełnieniem tej sztuki. A dziś? Kolejny wieczór spędzę sam. Jeszcze do tego nie przywykłem. Wszystko toczy się dalej, Ciebie nie ma już ponad rok, a ja mimo to po dziś dzień żyję samą przeszłością. Nie umiem docenić tego życia bez Ciebie. A przecież to nie życie nas rozdzieliło, a śmierć. \mr.filip
|
|
 |
-Dlaczego nazywasz mnie dziwką ? - Ja tylko mówię w jakim zawodzie pracujesz .
|
|
 |
- Mamo, mogę iść do koleżanki na Sylwestra?
- A będzie alkohol?
- No co ty mamooo, pewnie że nie...
- To po co tam idziesz?
|
|
|
|