 |
Nic tak nie irytuje ludzi, którzy chcą ci obrzydzić życie, jak to, że zachowujesz się, jak gdybyś tego nie zauważał.
— Ken Kesey – Lot nad kukułczym gniazdem
|
|
 |
Ja piszę, Ty czytasz, i już się trochę znamy.
|
|
 |
Boże, niech w końcu mi wyjdzie.
|
|
 |
"To ty będziesz musiał żyć ze swoją decyzją. Każdy wcześniej czy później się z nią pogodzi, niezależnie od tego, co wybierzesz. Tylko nie ty."
— Veronica Roth
|
|
 |
i miałam łzy w oczach gdy staliśmy na festynie całą ekipą i jeden z nich przytulił nas wszystkich i powiedział " Wy nie jesteście moimi ziomkami czy przyjaciółmi , Wy jesteście moją rodziną " / namalowanasiezniczka
|
|
 |
Uśmiechnij się do siebie. Obejmij ramionami. Bądź dla siebie dobra.
Nawet jeśli dzisiaj chciałabyś po prostu zniknąć - zostań. Jutro też
jest dzień. Wszystko będzie dobrze. ”
— Alice Bloom
|
|
 |
Uśmiechnijmy się dziś do tych, których nie musimy już bezskutecznie prosić o czas, uwagę i uczucia.
|
|
 |
-Byłam niesympatyczna...
-Przyzwyczaiłem się, tak robisz kiedy przytrafia Ci się coś złego, atakujesz, chcesz być sama.
— Grey's Anatomy
|
|
 |
Ja nie jestem Marylin, Audrey Hepburn
Spaceruję, kiedy chcę to biegnę
Wylizuję się, i ciągle żyję
I jestem
Nie wiem jak się ładnie czesze włosy
Ciężko mi powiedzieć nieraz dosyć
Kiedy płaczę to się staję deszczem.
|
|
 |
Nie pokonujcie oceanów dla ludzi, którzy nie przeskoczyliby dla was kałuży. — Fiodor Dostojewski
|
|
 |
"Nie łudź się, że jest jakaś liczba krzywd, po których limit się kończy. Że życie wyczuje moment, że dobra, tej małej wystarczy. Odpuść sobie naiwne myślenie, że teraz już będzie pięknie. Nie będzie, jeśli o to nie zadbasz."
|
|
 |
Wpierdalamy się w związki, które nie mają racji bytu. Sypiamy w łóżkach osób, z którymi nie chcemy mieć nic wspólnego. Nad ranem nie chcemy mieć nic wspólnego nawet ze sobą. Całujemy się, nie dając od siebie nic więcej poza gęstą śliną. Dokładnie to samo otrzymujemy w zamian. Piszemy, że tęsknimy, choć sami nie wiemy, za czym i czy tęsknimy naprawdę. Nie mamy nic więcej, ale wcale nie przeszkadza nam to we wmawianiu sobie, że to wszystko nosi metkę “Miłość”. A potem zrywamy, nienawidzimy i chcemy zapomnieć. Na wszystkim, co zdawało się być tak prawdziwe zaczynają pojawiać się odrosty.
“Co ja w niej widziałem?”, “jaaa jeeebię, gdzie ja miałam oczy…“. Nie znam nikogo, kto choć raz nie wypowiedziałby tych słów.
|
|
|
|