głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika stoprocentsercax3

To nie zupełnie była miłość od pierwszego wejrzenia  tylko pewność. Cześć  to Ty. I tak już zostanie.

chokoreeto dodano: 14 kwietnia 2016

To nie zupełnie była miłość od pierwszego wejrzenia, tylko pewność. Cześć, to Ty. I tak już zostanie.

Aprensja   nieokreślona obawa przed czymś  co ma się zdarzyć  podejrzenie  smutek.

chokoreeto dodano: 14 kwietnia 2016

Aprensja - nieokreślona obawa przed czymś, co ma się zdarzyć, podejrzenie, smutek.

W każdej silnej kobiecie jest pierwiastek słabości  który mężczyzna powinien chronić  nie wykorzystywać. — Charlotte Nieszyn Jasińska

chokoreeto dodano: 14 kwietnia 2016

W każdej silnej kobiecie jest pierwiastek słabości, który mężczyzna powinien chronić, nie wykorzystywać. — Charlotte Nieszyn Jasińska

Pamiętaj  nigdy nie możesz być bezbronna. Nigdy nie możesz pokazać  że jesteś od kogoś słabsza. Gdy ktoś cię obrazi  bij. Gdy cię uderzy  oddawaj dwa razy mocniej. Pamiętaj  że jesteś najmądrzejsza  najładniejsza i najlepsza i żaden śmieć nie ma prawa tobą pomiatać.  Jakub Żulczyk – Instytut

chokoreeto dodano: 13 kwietnia 2016

Pamiętaj, nigdy nie możesz być bezbronna. Nigdy nie możesz pokazać, że jesteś od kogoś słabsza. Gdy ktoś cię obrazi, bij. Gdy cię uderzy, oddawaj dwa razy mocniej. Pamiętaj, że jesteś najmądrzejsza, najładniejsza i najlepsza i żaden śmieć nie ma prawa tobą pomiatać. Jakub Żulczyk – Instytut

Nie wiem czy ktoś z Was miał kiedyś tak  że czuł miłość do ziomka  tak bardzo silną mimo  że jest to zupełnie inna miłość niż do mojego męża. Ale przesłaniająca wszystko. Fajne uczucie. Ale czuje  że ogromnie jestem od tej miłości uzależniona. Że jakby nic więcej może się nie liczyć. Że mogę normalnie funkcjonować tylko wtedy kiedy wiem  że jest szczęśliwy  koło mnie  że się uśmiecha i kiedy jest blisko czuję że ma to samo. Jestem w stanie oddać za niego życie. Rok temu nawet nie pomyślałam że kiedykolwiek będziemy ze sobą rozmawiać. A tu proszę.

cociebolikurwo dodano: 8 kwietnia 2016

Nie wiem czy ktoś z Was miał kiedyś tak ,że czuł miłość do ziomka, tak bardzo silną mimo, że jest to zupełnie inna miłość niż do mojego męża. Ale przesłaniająca wszystko. Fajne uczucie. Ale czuje, że ogromnie jestem od tej miłości uzależniona. Że jakby nic więcej może się nie liczyć. Że mogę normalnie funkcjonować tylko wtedy kiedy wiem ,że jest szczęśliwy, koło mnie, że się uśmiecha i kiedy jest blisko czuję że ma to samo. Jestem w stanie oddać za niego życie. Rok temu nawet nie pomyślałam,że kiedykolwiek będziemy ze sobą rozmawiać. A tu proszę.

Lubię tu wracać.. wspominać to co było i jak bardzo życie skopało mi dupę by uświadomić mi  że nie jestem tylko kolejnym szarym człowiekiem. Każdy napotkany człowiek nauczył mnie czegoś ważnego.. każdy wykreował we mnie coś co dziś pielęgnuję dokładnie analizując  każdą sytuację przez co stałam się tak bardzo ostrożna. Moja chwila zapomnienia  odskocznia od dnia codziennego która dawała tak bardzo mi potrzebną chwilę wytchnienia. Zmieniłam się ja. Zmieniło się moje życie. Zmienili się ludzie  którzy mnie otaczali. Dziś jestem inną osobą niż 5 lat temu. Rozważną  ostrożną  starannie dobierającą sobie znajomych. Nie mam przyjaciół.. wiara w tą magiczną więź minęła a rana  która została już nigdy nie pozwoli mi tego odbudować. Tracąc  przyjaźń  zyskałam MIŁOŚĆ. Najcenniejszy dar  o którym marzyłam tak wiele lat spełnił się w najmniej spodziewanym momencie. Czuję się kompletną osobą. Szczęśliwą planującą wspólną przyszłość.   ciamciaa ♥

ciamciaramciaa dodano: 6 kwietnia 2016

Lubię tu wracać.. wspominać to co było i jak bardzo życie skopało mi dupę by uświadomić mi, że nie jestem tylko kolejnym szarym człowiekiem. Każdy napotkany człowiek nauczył mnie czegoś ważnego.. każdy wykreował we mnie coś co dziś pielęgnuję dokładnie analizując, każdą sytuację przez co stałam się tak bardzo ostrożna. Moja chwila zapomnienia, odskocznia od dnia codziennego która dawała tak bardzo mi potrzebną chwilę wytchnienia. Zmieniłam się ja. Zmieniło się moje życie. Zmienili się ludzie, którzy mnie otaczali. Dziś jestem inną osobą niż 5 lat temu. Rozważną, ostrożną, starannie dobierającą sobie znajomych. Nie mam przyjaciół.. wiara w tą magiczną więź minęła a rana, która została już nigdy nie pozwoli mi tego odbudować. Tracąc "przyjaźń" zyskałam MIŁOŚĆ. Najcenniejszy dar, o którym marzyłam tak wiele lat spełnił się w najmniej spodziewanym momencie. Czuję się kompletną osobą. Szczęśliwą planującą wspólną przyszłość. [ ciamciaa ♥ ]

  Nie odpowiadaj pytaniem na pytanie  jak psychoanalityk.    A kim mam być?    Moją kobietą.

marzenuh dodano: 29 marca 2016

- Nie odpowiadaj pytaniem na pytanie, jak psychoanalityk. - A kim mam być? - Moją kobietą.

Wiesz że Cię kocham  chociaż na swój dziwny nieczuły sposób.

chokoreeto dodano: 26 marca 2016

Wiesz że Cię kocham, chociaż na swój dziwny nieczuły sposób.

Życie jest zbyt krótkie  żeby otwierać niedobre wino i pić je z nudnymi ludźmi. — Mads Mikklesen

chokoreeto dodano: 10 marca 2016

Życie jest zbyt krótkie, żeby otwierać niedobre wino i pić je z nudnymi ludźmi. — Mads Mikklesen

Nikt nie powiedział  że dobre decyzje nie będą Cię ranić ...

wielorybek dodano: 6 marca 2016

Nikt nie powiedział, że dobre decyzje nie będą Cię ranić ...

Pięć lat temu poznałam chłopaka. Na początku nie czułam nic  z resztą miałam wtedy jakieś 15 lat.. Spotykaliśmy się  pisaliśmy godzinami  czułam wspólną więź.. Ale On był z inną. Mimo tego  że wiedziałam o tym  co do niej czuje  dalej pisałam z Nim  myślałam o Nim... I nagle zaczęłam się przyłapywać na tym  że robię to mimowolnie  w każdej sekundzie moje myśli sprowadzają się do jednego punktu. On dalej był z nią  raz mieliśmy kontakt  raz nie... I tak w kółko. Ja też miałam kogoś  ale jednak mimo wszystko często przyłapywałam się na myśleniu o Nim. Jak nigdy o nikim wcześniej. I nagle stało się  dostałam swoją szansę... Ale to nie byłabym ja  gdybym nie spaliła czegoś po drodze. Tak więc  uwierzcie spaliłam wszystko. On nie chciał mnie znać. I od tej pory myślałam o Nim codziennie.To były najgorsze wakacje jakie wspominam... Pod koniec września zapaliło się zielone światło. Dowiedziałam się  że będzie studiował w moim mieście.

lakeoffire dodano: 22 luty 2016

Pięć lat temu poznałam chłopaka. Na początku nie czułam nic, z resztą miałam wtedy jakieś 15 lat.. Spotykaliśmy się, pisaliśmy godzinami, czułam wspólną więź.. Ale On był z inną. Mimo tego, że wiedziałam o tym, co do niej czuje, dalej pisałam z Nim, myślałam o Nim... I nagle zaczęłam się przyłapywać na tym, że robię to mimowolnie, w każdej sekundzie moje myśli sprowadzają się do jednego punktu. On dalej był z nią, raz mieliśmy kontakt, raz nie... I tak w kółko. Ja też miałam kogoś, ale jednak mimo wszystko często przyłapywałam się na myśleniu o Nim. Jak nigdy o nikim wcześniej. I nagle stało się, dostałam swoją szansę... Ale to nie byłabym ja, gdybym nie spaliła czegoś po drodze. Tak więc, uwierzcie spaliłam wszystko. On nie chciał mnie znać. I od tej pory myślałam o Nim codziennie.To były najgorsze wakacje jakie wspominam... Pod koniec września zapaliło się zielone światło. Dowiedziałam się, że będzie studiował w moim mieście.

 Albo go kocha  albo się uparła. Na dobre  na niedobre i na litość boską.

cociebolikurwo dodano: 22 luty 2016

"Albo go kocha, albo się uparła. Na dobre, na niedobre i na litość boską."

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć