 |
Odwieczne schody, świat kłamstw i pleśni. Wypij za tych co nie mogą i za tych co odeszli [*]
|
|
 |
Wiem, że czasem sam tonę w morzu złych myśli.
I jedyne co z tego mam to psychiczne blizny
|
|
 |
nie spinaj się kurwa bo zgaśniesz zanim zabłyśniesz.
|
|
 |
Podobno wszystko z twarzy czytam,
Podobno tylko, to prawdy połowę tam widać.
|
|
 |
Ktoś mnie zranił mocno i widziałem piekło,
Które przysłoniło mi całe świata piękno
Chciałem to naprawić i znowu źle trafiłem
Więc nie dziw się, że mogę być zimnym skurwysynem.
|
|
 |
Chciałbym nie musieć udawać już,
wykrzyczeć im w ryj, co mi sprawia ból,
mieć plan, dla Ciebie się starać znów,
i zabrać Cię tam, gdzie być zawsze chciałaś i chuj.
|
|
 |
Bo jak miłość to nie z kurwą,
a jak kraść to miliardy.
|
|
 |
Nie ścigam się w wyścigu kto jest lepszy, odkąd za plecami zostawiłem kompleksy.
|
|
 |
A mówić kocham jest często za trudno
żyjemy, deszcz jest łzami, łzy są bólem,
ale tak między nami, już chyba nic nie czuję.
|
|
 |
To boli, kiedyś blisko teraz sobie obcy ludzie i trudno tak musiało być. Nie mam złudzeń, nie mam pretensji, nie czuję nienawiści. Wszystkiego najlepszego, obcy jest mi smak zawiści..
|
|
 |
gdzie przyjaźnie oddane
Ty lepiej sie postaraj
umiem powiedzieć prosze, dziękuję oraz
wypierdalaj !
|
|
 |
Takie są realia, sztuczne jak chemikalia,
obok siebie dobry wariat i kanalia
|
|
|
|