 |
to nie było uzależnienie. to było czekanie. czekałam na niego. to była miłość.
|
|
 |
a jeśli ona cię zostawi i będzie chciała cię skrzywdzić, zadzwoń. pomogę jej.
|
|
 |
gdybym mogła mu powiedzieć, jak bardzo się cieszę, że był.
|
|
 |
minął już rok a mnie dalej boli serce, kiedy ktoś wypowie Twoje imię.
|
|
 |
ratuj się , ratuj się przed tym co tak mocno kochasz.
|
|
 |
nie chcę Cię zniechęcić . chcę żebyś był pewny tego co robisz , bo ja już nie mam sił znowu o kimś zapominać .
|
|
 |
chodź , postaw mi piwo , a ja opowiem Ci o naszej miłości , która tak nagle się skończyła . kup szlugi , a ja z każdym zaciągnięciem się będę mówiła Ci o tej cholernej tęsknocie i smaku zimnej kawy zmieszanej z łzami . przytul mnie , pozwól by moje łzy wsiąkały w rękawy Twojej bluzy , którą tak uwielbiałam . pocałuj ostatni raz , spij z moich ust cały ten żal .
|
|
 |
nie dajesz o sobie zapomnieć.
|
|
 |
Ona nie ma końca, zrozumiesz to kiedy wzmocni ją rozłąka
Ona jest nieustająca, czasami zimna a czasami wrząca
Ja mówię Ci…
Ona jest jak promień słońca, który dociera i sprawia, że umierasz z gorąca
Czasami bywa niebezpieczna, tak jak granat u stóp, w którym zgubiła się zawleczka
Jest nieprzewidywalna, jak rozlana pod nogami substancja łatwopalna
Wybucha bez ostrzeżenia, poglądy zmienia, dzięki niej trwają pokolenia.
|
|
 |
prawdziwe szczęście - gdy wolisz zatrzymać czas zamiast go cofnąć.
|
|
 |
miłość bez wzajemności jest jak rok bez wiosny.
|
|
|
|