 |
wiesz , miałeś rację mówiąc , że do straty
bliskich osób można się przyzwyczaić . nie
wierzyłam .. kiedy mówiłeś o tym ,
patrzyłam na ciebie z ironicznym
uśmiechem . jednak miałeś rację . kiedy
odchodzi pierwszy przyjaciel boli . drugi ?
też . trzeci ? nie mniej . przy czwartym
jednak już zaczynasz zdawać sobie
sprawę z tego , że tak musi być , że
widocznie nie wszyscy ludzie są dla ciebie
. nie płaczesz już nawet . starasz się
wykreślić z pamięci wszystkie szczególne
wspomnienia związane z tą osobą i
zapomnieć , że był dla ciebie kimś na
kształt zwykłego znajomego . że nie
łączyło cię z nim żadne szczególne
uczucie . jedyną oznaką utraty jest tylko
dziwne uczucie pustki jakby ktoś zabrał
kawałek ciebie . jednak żyjesz dalej .
uśmiechasz się . przez jaki czas ci się to
udaje ?
|
|
 |
Powiedziałam, że jestem uzależniona, nie powiedziałam, że mam problem ..
|
|
 |
Od poniedziałku do piątku mam chillout, a od soboty do niedzieli mam po prostu wy.je.ba.ne''
|
|
 |
Sam nauczyłeś mnie zemsty .
|
|
 |
W płaczu najśmieszniejsze jest to, że jedyna osoba, która mogłaby Ci pomóc, to ta przez którą płaczesz.
|
|
 |
daj na luz i pierd*ol jutro
|
|
 |
Niektóre piosenki, gdy ich słuchamy, samotnie, po prostu bolą. przypominają o przeszłości.
|
|
 |
To nic, to tylko trochę uczuć.
|
|
 |
aż pewnego dnia powiem sobie skromnie - wszystko czego chciałam dzisiaj już należy do mnie.
|
|
 |
albo jest zbyt wrażliwa, albo ludzie tak mocno krzywdzą.
|
|
 |
potrzebuję snu, więcej czasu, spaceru, Ciebie i mobilizacji.
|
|
|
|