|
weź za rękę mnie i pójdziemy,
zmaleją kłopoty, planety, problemy,
każde marzenie będzie bliżej ziemi,
bo wszystko możemy dziś zdobyć i zmienić
|
|
|
ludzie sami stwarzaja sobie niepotrzebne problemy .. jezu co za społeczeństwo
|
|
|
mam tu ludzi, którym mówię wszystko, to nie to samo co ty, ale jakoś pozwala wytchnąć
|
|
|
jak mam komuś zaufać, chcę miec do niego pewność, a ty? weź nie pierdol, bo znasz mnie tylko z zewnątrz!
|
|
|
bo traci swoją wartość to co ci łatwo przyszło
|
|
|
wiem, że ludzie są różni, a ja często uogólniam, ale jest tu tylu próżnych, że gubię się komu ufać, coraz trudniej rozróżnić i chuj wie kogo słuchać
|
|
|
może nie żyją jak ja, ale to działa z korzyścią, bo słuchając takich jak ja stałbym się egoistą
|
|
|
ja wziełabym cię za rękę i chętnie poszła dalej
|
|
|
jestem z tych co późno zasypiają, późno wstają, ten kac jest moralny, ten stan jest fatalny,
ten plan, który miałem nie staje się triumfalny
|
|
|
myślę by zadzwonić wciskam pierwszą z cyfr
kilka lat życia mija, nim wybiorę drugą z nich
|
|
|
jestem ci wdzięczna i zapamiętaj , na pewno przetrwam kiedy nie będzie nas.
|
|
|
ostatni czas pokazał co tak naprawdę widziałeś w nas
|
|
|
|