głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika stonedfeeling

  dlaczego płaczesz?    przyjmijmy wersję  że lubię ..

nofound dodano: 24 grudnia 2010

- dlaczego płaczesz? - przyjmijmy wersję, że lubię ..

 Jesteś cholerną szczęściarą  że GO masz    Czy ja wiem...    Ja bym wiedziała…

nofound dodano: 24 grudnia 2010

-Jesteś cholerną szczęściarą, że GO masz - Czy ja wiem... - Ja bym wiedziała…

Miłość jest kombinacją podziwu  szacunku i namiętności. Jeśli żywe jest choć jedno z tych uczuć  to nie ma co robić szumu. Jeśli dwa  to może nie jest to mistrzostwo świata  ale blisko. A jeśli już wszystkie trzy  to śmierć nie jest potrzebna. Trafiłeś do nieba za życia.

nofound dodano: 24 grudnia 2010

Miłość jest kombinacją podziwu, szacunku i namiętności. Jeśli żywe jest choć jedno z tych uczuć, to nie ma co robić szumu. Jeśli dwa, to może nie jest to mistrzostwo świata, ale blisko. A jeśli już wszystkie trzy, to śmierć nie jest potrzebna. Trafiłeś do nieba za życia.

On: co tam?  Ona: ...oh cześć.  On: co jest?  Ona: ..nic.  On: oh przestań! znam cię! co się stało?  Ona: myślę  że zakochałam się w swoim najlepszym przyjacielu.  On: myślałem  że to ja jestem twoim najlepszym przyjacielem...?  Ona: jesteś.

nofound dodano: 24 grudnia 2010

On: co tam? Ona: ...oh cześć. On: co jest? Ona: ..nic. On: oh przestań! znam cię! co się stało? Ona: myślę, że zakochałam się w swoim najlepszym przyjacielu. On: myślałem, że to ja jestem twoim najlepszym przyjacielem...? Ona: jesteś.

zmartwiłeś się. nie dlatego  że powiedziałam coś nie tak  po prostu wiedziałeś co mam na myśli.

nofound dodano: 24 grudnia 2010

zmartwiłeś się. nie dlatego, że powiedziałam coś nie tak, po prostu wiedziałeś co mam na myśli.

umierałam z miłości przez trzy miesiące. nie umarłam. to znaczy  że z miłości się nie umiera.to pociesza.

nofound dodano: 24 grudnia 2010

umierałam z miłości przez trzy miesiące. nie umarłam. to znaczy, że z miłości się nie umiera.to pociesza.

  Chciałbym żeby znowu było jak dawniej.    A ja nie  bo znowu byś mnie okłamywał  a później przepraszał nieskończoną ilość razy.  odwrócił się i powiedział do kolegi...   Ee tam jak kocha to poczeka. usłyszała...    Jak kocha to czekając cierpi coraz bardziej  aż w końcu przestaje kochać

nofound dodano: 24 grudnia 2010

- Chciałbym żeby znowu było jak dawniej. - A ja nie, bo znowu byś mnie okłamywał, a później przepraszał nieskończoną ilość razy. odwrócił się i powiedział do kolegi... - Ee tam jak kocha to poczeka. usłyszała... - Jak kocha to czekając cierpi coraz bardziej, aż w końcu przestaje kochać

  Myślisz  że jeśli usiądę tutaj  w kącie  to nikt nie zauwazy że płaczę?    Ja będę wiedział.    Tylko dlatego  że Ci powiedziałam.    Ale ja nie chcę abys płakała.    Bo musiałbys mnie pocieszać  bo źle byłoby ci z tym  że ja płaczę...    Bo płaczesz przeze mnie.    Ale płaczę dla siebie. To moje łzy i mój ból  więc skoro byłes na tyle bezczelny aby stać się ich powodem  to daruj sobie tą skruche.    Nie płacz!    A więc nie kochaj mnie.    Nie kocham...    To pozwól mi płakać.!

nofound dodano: 24 grudnia 2010

- Myślisz, że jeśli usiądę tutaj, w kącie, to nikt nie zauwazy że płaczę? - Ja będę wiedział. - Tylko dlatego, że Ci powiedziałam. - Ale ja nie chcę abys płakała. - Bo musiałbys mnie pocieszać, bo źle byłoby ci z tym, że ja płaczę... - Bo płaczesz przeze mnie. - Ale płaczę dla siebie. To moje łzy i mój ból, więc skoro byłes na tyle bezczelny aby stać się ich powodem, to daruj sobie tą skruche. - Nie płacz! - A więc nie kochaj mnie. - Nie kocham... - To pozwól mi płakać.!

  zasługujesz na kogoś lepszego...    chodzi Ci o tych wszystkich  którzy pisali mi wiersze i podrzucali do torebki  dawali kwiatki zrywane w parku  śpiewali piosenki o miłości próbując patrzeć w oczy  twierdzili  że jestem najpiękniejsza i najzabawniejsza? I z zazdrości nie pozwalali swoim kumplom rozmawiać ze mną i przynosili mi kawę  gdy miałam gorszy dzień  zapraszali na wyjazdy  do kina i na spacer? I lali się ze mną wodą z fontanny i szukali dla mnie tęczy? No to mamy problem bo ja kocham Ciebie  dupku.

nofound dodano: 24 grudnia 2010

- zasługujesz na kogoś lepszego... - chodzi Ci o tych wszystkich, którzy pisali mi wiersze i podrzucali do torebki, dawali kwiatki zrywane w parku, śpiewali piosenki o miłości próbując patrzeć w oczy, twierdzili, że jestem najpiękniejsza i najzabawniejsza? I z zazdrości nie pozwalali swoim kumplom rozmawiać ze mną i przynosili mi kawę, gdy miałam gorszy dzień, zapraszali na wyjazdy, do kina i na spacer? I lali się ze mną wodą z fontanny i szukali dla mnie tęczy? No to mamy problem bo ja kocham Ciebie, dupku.

  pomóż mi.   spojrzała na niego z nadzieją    jak?    sprawiłeś  że się w Tobie zakochałam... spraw  abym teraz to uczucie porzuciła...

nofound dodano: 24 grudnia 2010

- pomóż mi. - spojrzała na niego z nadzieją - jak? - sprawiłeś, że się w Tobie zakochałam... spraw, abym teraz to uczucie porzuciła...

  moje serce wybrało ciebie  wiesz? idę tam  gdzie ono każe.    nabijasz się ze mnie?    nie słyszałaś o miłości od pierwszego wejrzenia?    łobuz nie kocha  łobuz pożąda.    czego bym nie powiedział  to się czepiasz.    łobuz nie mówi  łobuz namawia.    koniec ze strzępieniem sobie języka po próżnicy.    łobuz nie kończy  łobuz robi sobie przerwę.    trudno jest z tobą rozmawiać o miłości.    jakiej znowu miłości? wciskasz mi kit. miłość nie istnieje.

nofound dodano: 24 grudnia 2010

- moje serce wybrało ciebie, wiesz? idę tam, gdzie ono każe. - nabijasz się ze mnie? - nie słyszałaś o miłości od pierwszego wejrzenia? - łobuz nie kocha, łobuz pożąda. - czego bym nie powiedział, to się czepiasz. - łobuz nie mówi, łobuz namawia. - koniec ze strzępieniem sobie języka po próżnicy. - łobuz nie kończy, łobuz robi sobie przerwę. - trudno jest z tobą rozmawiać o miłości. - jakiej znowu miłości? wciskasz mi kit. miłość nie istnieje.

Upadek z trzeciego piętra jest równie tragiczny w skutkach jak upadek z wysokości stu pięter. Jeśli już mam spadać  niechaj będzie to przynajmniej z wysoka.

nofound dodano: 24 grudnia 2010

Upadek z trzeciego piętra jest równie tragiczny w skutkach jak upadek z wysokości stu pięter. Jeśli już mam spadać, niechaj będzie to przynajmniej z wysoka.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć