głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika stonedcolors

Wokół chciwość  złość  nienawiść.  Nigdy na tarczy  o szczęście trzeba walczyć.   Pih

serce_bije_w_rytmie_6_liter dodano: 6 lipca 2013

Wokół chciwość, złość, nienawiść. Nigdy na tarczy, o szczęście trzeba walczyć. / Pih

W powietrzu czuję autodestrukcję.  To słowa prawdy przeszyte bólem.   Pih

serce_bije_w_rytmie_6_liter dodano: 6 lipca 2013

W powietrzu czuję autodestrukcję. To słowa prawdy przeszyte bólem. / Pih

 2 walczyłam chociaż wyniszczało mnie to do granic możliwości. poświęcałam każdą sekundę na kombinowanie nad tym co jeszcze mogę zrobić. prowadziłam podwójne życie  z jednej strony był On  z drugiej Ty. cierpiałam żyjąc w kłamstwie  ale każda chwila z Tobą była tego warta  delikatne pocałunki na mojej szyi   za to mogłabym umrzeć. jedna wiadomość zmieniła wszystko  wróciłeś. moje serce skakało jak wirująca pralka. zwariowałam.  zaufałam  choć było to niesamowicie trudne. motylki fruwały w okolicach mojej wątroby  a każda sekunda stała się darem od Boga. jesteś i nic więcej już mi nie potrzeba.

waniilia dodano: 6 lipca 2013

[2]walczyłam chociaż wyniszczało mnie to do granic możliwości. poświęcałam każdą sekundę na kombinowanie nad tym co jeszcze mogę zrobić. prowadziłam podwójne życie, z jednej strony był On, z drugiej Ty. cierpiałam żyjąc w kłamstwie, ale każda chwila z Tobą była tego warta, delikatne pocałunki na mojej szyi - za to mogłabym umrzeć. jedna wiadomość zmieniła wszystko, wróciłeś. moje serce skakało jak wirująca pralka. zwariowałam. zaufałam, choć było to niesamowicie trudne. motylki fruwały w okolicach mojej wątroby, a każda sekunda stała się darem od Boga. jesteś i nic więcej już mi nie potrzeba.

 1  poczułam się jak zwierzak oddany do schroniska przed upalnymi wakacjami  taka odrzucona  samotna. spojrzałam na stos pobitych talerzy  o które się potykałam i Twoje oczy przepełnione nienawiścią. zastanawiałam się  co takiego złego zrobiłam  marzyłam byś podszedł i przytulił mnie jak zawsze  ale instynktownie czułam  że nie mam na co liczyć. mój makijaż już dawno rozmył się po policzkach  a włosy  za które mnie wytargałeś były w opłakanym stanie. wyglądałam jak dziwka  chociaż nią nie byłam  nie zasłużyłam na takie traktowanie  przecież zawsze byłam dla Ciebie dobra. wyszłam. nie miałam siły trzasnąć drzwiami. przewróciłam się kilka razy. wszystko straciło sens  odszedłeś. czekałam aż wrócisz  całą jesień  zimę i wiosnę. nie pamiętam nocy  którą przespałabym w całości. miliardy razy waliłam głową w ścianę  ale gdzieś w głębi serca huczało mi jedno słowo  uwierz.

waniilia dodano: 6 lipca 2013

[1] poczułam się jak zwierzak oddany do schroniska przed upalnymi wakacjami, taka odrzucona, samotna. spojrzałam na stos pobitych talerzy, o które się potykałam i Twoje oczy przepełnione nienawiścią. zastanawiałam się, co takiego złego zrobiłam, marzyłam byś podszedł i przytulił mnie jak zawsze, ale instynktownie czułam, że nie mam na co liczyć. mój makijaż już dawno rozmył się po policzkach, a włosy, za które mnie wytargałeś były w opłakanym stanie. wyglądałam jak dziwka, chociaż nią nie byłam, nie zasłużyłam na takie traktowanie, przecież zawsze byłam dla Ciebie dobra. wyszłam. nie miałam siły trzasnąć drzwiami. przewróciłam się kilka razy. wszystko straciło sens, odszedłeś. czekałam aż wrócisz, całą jesień, zimę i wiosnę. nie pamiętam nocy, którą przespałabym w całości. miliardy razy waliłam głową w ścianę, ale gdzieś w głębi serca huczało mi jedno słowo -uwierz.

zamykam oczy i widzę nas  Twoją głowę złożoną na moich kolanach  uśmiech jakim mnie obdarowujesz  blask tęczówek  które tak bardzo kocham. nie mówię  choć zazwyczaj usta mi się nie zamykają  tylko patrzę  a łzy mimowolnie płyną po moich policzkach  niszcząc misterny makijaż  Ty ocierasz je delikatnie  wiedząc  że to szczęście zmusiło mnie do takiego zachowania  mocno przyciskam Twoją dłoń do mojego serca  nie puszczę jej już nigdy.

waniilia dodano: 6 lipca 2013

zamykam oczy i widzę nas, Twoją głowę złożoną na moich kolanach, uśmiech jakim mnie obdarowujesz, blask tęczówek, które tak bardzo kocham. nie mówię, choć zazwyczaj usta mi się nie zamykają, tylko patrzę, a łzy mimowolnie płyną po moich policzkach, niszcząc misterny makijaż, Ty ocierasz je delikatnie, wiedząc, że to szczęście zmusiło mnie do takiego zachowania, mocno przyciskam Twoją dłoń do mojego serca, nie puszczę jej już nigdy.

http:  ask.fm waniilia pytajcie! :

waniilia dodano: 6 lipca 2013

widzę Ciebie. jesteś wszędzie  w każdym milimetrze mojej duszy. czuję Ciebie. zapach Twojego ciała pomieszany z wonią perfum i szlugów zostawiasz na mojej skórze i ubraniach. jesteś perfekcyjnym idiotą. czasami postępujesz zbyt infantylnie  bywasz agresywny. to boli  ale nadal chcę spędzać z Tobą każdą sekundę mojego życia. patrzę w czekoladowe tęczówki i wymiękam. rozmawiamy całymi godzinami  o wszystkim i o niczym. kłócimy się i wyzywamy  godzimy i całujemy. wybaczamy sobie. staję się odpowiedzialna i rozważna  by choć odrobinę poskromić Twoją spontaniczną duszę. często marzymy i planujemy przyszłość  chociaż nie powinniśmy tego robić. uwielbiam całować Twoje obojczyki i powtarzać Ci jak bardzo jesteś dla mnie ważny. wiara jest najważniejszą czynnością w życiu  dzięki niej możemy zrealizować każdy  nawet najbardziej irracjonalny plan. szczęśliwa? bardzo  dzięki Twojej obecności.

waniilia dodano: 6 lipca 2013

widzę Ciebie. jesteś wszędzie, w każdym milimetrze mojej duszy. czuję Ciebie. zapach Twojego ciała pomieszany z wonią perfum i szlugów zostawiasz na mojej skórze i ubraniach. jesteś perfekcyjnym idiotą. czasami postępujesz zbyt infantylnie, bywasz agresywny. to boli, ale nadal chcę spędzać z Tobą każdą sekundę mojego życia. patrzę w czekoladowe tęczówki i wymiękam. rozmawiamy całymi godzinami, o wszystkim i o niczym. kłócimy się i wyzywamy, godzimy i całujemy. wybaczamy sobie. staję się odpowiedzialna i rozważna, by choć odrobinę poskromić Twoją spontaniczną duszę. często marzymy i planujemy przyszłość, chociaż nie powinniśmy tego robić. uwielbiam całować Twoje obojczyki i powtarzać Ci jak bardzo jesteś dla mnie ważny. wiara jest najważniejszą czynnością w życiu, dzięki niej możemy zrealizować każdy, nawet najbardziej irracjonalny plan. szczęśliwa? bardzo, dzięki Twojej obecności.

Kocham Cię najbardziej na świecie   szkoda  że się popierdoliło.   slonbogiem

slonbogiem dodano: 6 lipca 2013

Kocham Cię najbardziej na świecie - szkoda, że się popierdoliło. / slonbogiem

Znaczenie duże zawsze ma wielkie serce.  Nie bądź obojętny na cudze nieszczęście.   Bonus RPK

serce_bije_w_rytmie_6_liter dodano: 5 lipca 2013

Znaczenie duże zawsze ma wielkie serce. Nie bądź obojętny na cudze nieszczęście. / Bonus RPK

perfekcyjne. ukłon! teksty slonbogiem dodał komentarz: perfekcyjne. ukłon! do wpisu 5 lipca 2013
Po raz kolejny buteleczka wylądowała na płytki w łazience rozsypując po całej posadzce kilkadziesiąt niebieskich pigułek poprzez drżenie rąk. Słone krople litrami wpływały do ust sprawiając  że dławiłam się łzami. Dusza została unicestwiona tak samo jak i resztki serca  które niszczyłeś z każdym kolejnym słowem.  Nie kocham Cię. Odchodzę. Zapomnij o mnie  albo nie! Cierp! Tak jak jeszcze nigdy w życiu nie cierpiałaś. To tego pragnę. Tylko twojego bólu  żalu  złości  nienawiści  a zarazem miłości i tęsknoty  Tego nie udźwignę. Nie jestem na tyle twarda bym dała radę to przeżyć i zarazem nie jestem na tyle odważna by ze sobą skończyć.   slonbogiem

slonbogiem dodano: 5 lipca 2013

Po raz kolejny buteleczka wylądowała na płytki w łazience rozsypując po całej posadzce kilkadziesiąt niebieskich pigułek poprzez drżenie rąk. Słone krople litrami wpływały do ust sprawiając, że dławiłam się łzami. Dusza została unicestwiona tak samo jak i resztki serca, które niszczyłeś z każdym kolejnym słowem. "Nie kocham Cię. Odchodzę. Zapomnij o mnie, albo nie! Cierp! Tak jak jeszcze nigdy w życiu nie cierpiałaś. To tego pragnę. Tylko twojego bólu, żalu, złości, nienawiści, a zarazem miłości i tęsknoty" Tego nie udźwignę. Nie jestem na tyle twarda bym dała radę to przeżyć i zarazem nie jestem na tyle odważna by ze sobą skończyć. / slonbogiem

Istnieje pogląd  że ludzie łączą się w pary po to  żeby mieć się o kogo oprzeć w drodze do domu  gdy za bardzo się najebią. Inaczej wszyscy poskładaliby się na chodniku jak wędkarskie krzesełka. Alkohol to w ogóle wróg romantyzmu  tylko czasami umożliwia wielkie gesty i to też zazwyczaj z potknięciem. Jednocześnie jest to też przyjaciel poczucia własnej wartości i wielkiej  niezmierzonej w centymetrach odwagi wymieszanej ciągle z lekką dawką wstydu i strachu przed odrzuceniem.

slonbogiem dodano: 5 lipca 2013

Istnieje pogląd, że ludzie łączą się w pary po to, żeby mieć się o kogo oprzeć w drodze do domu, gdy za bardzo się najebią. Inaczej wszyscy poskładaliby się na chodniku jak wędkarskie krzesełka. Alkohol to w ogóle wróg romantyzmu, tylko czasami umożliwia wielkie gesty i to też zazwyczaj z potknięciem. Jednocześnie jest to też przyjaciel poczucia własnej wartości i wielkiej, niezmierzonej w centymetrach odwagi wymieszanej ciągle z lekką dawką wstydu i strachu przed odrzuceniem.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć