![Wszystko trzeba odkryć samemu i również przejść przez to zupełnie samemu.](http://files.moblo.pl/0/3/88/av65_38886_tumblr_mvv981oxl91s1pil9o1_500.png) |
Wszystko trzeba odkryć samemu i również przejść przez to zupełnie samemu.
|
|
![Mała Mi jesteśmy Ci wszyscy wdzięczni za sprowadzenie Inspektora. Musiałam sprowadzić pomoc bo sama bym wszystkich nie pogryzła.](http://files.moblo.pl/0/3/88/av65_38886_tumblr_mvv981oxl91s1pil9o1_500.png) |
- Mała Mi, jesteśmy Ci wszyscy wdzięczni za sprowadzenie Inspektora.
- Musiałam sprowadzić pomoc, bo sama bym wszystkich nie pogryzła.
|
|
![Wszystko staje się trudne kiedy się chce posiadać różne rzeczy nosić je ze sobą i mieć je na własność.](http://files.moblo.pl/0/3/88/av65_38886_tumblr_mvv981oxl91s1pil9o1_500.png) |
Wszystko staje się trudne, kiedy się chce posiadać różne rzeczy, nosić je ze sobą i mieć je na własność.
|
|
![Miłość to jest kwiat co pachnie najpiękniej trzeba go traktować umiejętnie no pewnie. Lojalność przewyższa pokusy bez wyłamy. Każdy prawdziwy mężczyzna w tym nie może dać plamy. Bonus RPK](http://files.moblo.pl/0/7/88/av65_78819_tumblr_nbwjbj2egh1tqj4leo1_1280.jpg) |
Miłość, to jest kwiat co pachnie najpiękniej, trzeba go traktować umiejętnie, no pewnie. Lojalność, przewyższa pokusy bez wyłamy. Każdy prawdziwy mężczyzna w tym nie może dać plamy. / Bonus RPK
|
|
![Za małolata wypił nie jedną kratę. Pół serio pół żartem nie raz biegał z blantem. Karat NM](http://files.moblo.pl/0/7/88/av65_78819_tumblr_nbwjbj2egh1tqj4leo1_1280.jpg) |
Za małolata wypił nie jedną kratę. Pół serio pół żartem, nie raz biegał z blantem. / Karat NM
|
|
![Życie każdy ma receptę na poprawę. Wystarczy tylko chcieć przy tym pierdolić obawę. Bonus RPK](http://files.moblo.pl/0/7/88/av65_78819_tumblr_nbwjbj2egh1tqj4leo1_1280.jpg) |
Życie, każdy ma receptę na poprawę.
Wystarczy tylko chcieć przy tym pierdolić obawę. / Bonus RPK
|
|
![Szacunek do braci szacunek do mamy. To prosty rachunek szanuj będziesz szanowany. Bonus RPK](http://files.moblo.pl/0/7/88/av65_78819_tumblr_nbwjbj2egh1tqj4leo1_1280.jpg) |
Szacunek do braci, szacunek do mamy.
To prosty rachunek - szanuj, będziesz szanowany. / Bonus RPK
|
|
![Nie przepierdalam floty na głupoty. Bonus RPK](http://files.moblo.pl/0/7/88/av65_78819_tumblr_nbwjbj2egh1tqj4leo1_1280.jpg) |
Nie przepierdalam floty na głupoty. / Bonus RPK
|
|
![Otworzyłam przed Tobą moje serce. Potrafiłam przyjść do Ciebie o każdej porze dnia i nocy. Zgadzałam się na każdą nawet absurdalną propozycję z Twoich ust. Bolało. Płakałam całymi nocami a następnego dnia wyglądałam jak zombie. Pozwalałam Ci na rozstania i powroty. Zmieniłeś się. Uwierzyłam że będzie dobrze. Dawałeś z siebie wszystko jak na początku. Twój dotyk był tak samo ciepły a słowa łaskotały moją duszę. Myślałam że wyrosłeś z bycia skurwielem. Och jak bardzo się myliłam. Dlaczego jestem taka głupia? To pewnie był kolejny misterny plan. Bawisz się mną. Znowu nie ma Cię gdy powinieneś być obok. Podobno 'załatwiasz sprawy'. Pewnie wolałabym nie wiedzieć jakie. Jestem na ostatnim miejscu. Dobrze ustawiłeś sobie priorytety. Pomagałam Ci gdy miałeś problemy a teraz gdzie jesteś? Zapomniałeś jak się ułożyło. Mogłam się spodziewać.](http://files.moblo.pl/0/3/69/av65_36944_stylowa.jpg) |
Otworzyłam przed Tobą moje serce. Potrafiłam przyjść do Ciebie o każdej porze dnia i nocy. Zgadzałam się na każdą, nawet absurdalną propozycję z Twoich ust. Bolało. Płakałam całymi nocami, a następnego dnia wyglądałam jak zombie. Pozwalałam Ci na rozstania i powroty. Zmieniłeś się. Uwierzyłam, że będzie dobrze. Dawałeś z siebie wszystko, jak na początku. Twój dotyk był tak samo ciepły, a słowa łaskotały moją duszę. Myślałam, że wyrosłeś z bycia skurwielem. Och, jak bardzo się myliłam. Dlaczego jestem taka głupia? To pewnie był kolejny, misterny plan. Bawisz się mną. Znowu nie ma Cię, gdy powinieneś być obok. Podobno 'załatwiasz sprawy'. Pewnie wolałabym nie wiedzieć jakie. Jestem na ostatnim miejscu. Dobrze ustawiłeś sobie priorytety. Pomagałam Ci, gdy miałeś problemy, a teraz gdzie jesteś? Zapomniałeś, jak się ułożyło. Mogłam się spodziewać.
|
|
![Podchodzę do Ciebie. Łapiesz moją dłoń i przyciągasz mnie do siebie. Kładę głowę na Twojej klatce piersiowej najwygodniejszej poduszce na świecie. Usypiam słuchając najpiękniejszej kołysanki. Bicia Twojego serca. Wiem że czuwasz. Oglądasz telewizję ale cały czas nerwowo zerkasz na mnie. Sprawdzasz czy na pewno oddycham. Twoja obecność mnie uspokaja. Serce bije zdrowym rytmem a oddech jest płynny. Emocje opadają. Zasypiasz. Budzą nas promienie słońca. Wstaję pierwsza i odpalam papierosa. Taki prywatny poranny rytuał. Przyglądam się Tobie. Czy to naprawdę możliwe? Czy Bóg zesłał na Ziemię Anioła? Śpisz z uśmiechem na ustach. Dotykam Twoje wystające obojczyki i podziwiam ciemną karnację o której od zawsze marzę. Jesteś taki piękny. Wiem że to nieodpowiednie słowo dla określenia mężczyzny ale taki jest fakt. Przystojny w Twoim wypadku to za mało. Budzę Cię pocałunkiem. Troszkę się denerwujesz. Kocham patrzeć jak się złościsz. Jest idealnie. Tylko ja Ty i nasza prywatna cisza.](http://files.moblo.pl/0/3/69/av65_36944_stylowa.jpg) |
Podchodzę do Ciebie. Łapiesz moją dłoń i przyciągasz mnie do siebie. Kładę głowę na Twojej klatce piersiowej, najwygodniejszej poduszce na świecie. Usypiam słuchając najpiękniejszej kołysanki. Bicia Twojego serca. Wiem, że czuwasz. Oglądasz telewizję, ale cały czas nerwowo zerkasz na mnie. Sprawdzasz, czy na pewno oddycham. Twoja obecność mnie uspokaja. Serce bije zdrowym rytmem, a oddech jest płynny. Emocje opadają. Zasypiasz. Budzą nas promienie słońca. Wstaję pierwsza i odpalam papierosa. Taki prywatny poranny rytuał. Przyglądam się Tobie. Czy to naprawdę możliwe? Czy Bóg zesłał na Ziemię Anioła? Śpisz z uśmiechem na ustach. Dotykam Twoje, wystające obojczyki i podziwiam ciemną karnację, o której od zawsze marzę. Jesteś taki piękny. Wiem, że to nieodpowiednie słowo dla określenia mężczyzny, ale taki jest fakt. Przystojny w Twoim wypadku to za mało. Budzę Cię pocałunkiem. Troszkę się denerwujesz. Kocham patrzeć jak się złościsz. Jest idealnie. Tylko ja, Ty i nasza prywatna cisza.
|
|
|
|