 |
Każdemu życzę kogoś takiego kto wnosi do życia naszego, coś bezcennego. / RR Brygada
|
|
 |
Legalizować pedałów to najgorsza z opcji. Może jeszcze, kurwa, dacie cwelom prawo do adopcji? / Bezczel
|
|
 |
Miliony myśli czarnych, kłębi mi się w głowie, niech najgorsza z nich nigdy nawet nie przyśni się tobie. / Bezczel
|
|
 |
Za przyjaźń, bo bez tego nie doszedłbym nigdzie. Choć z roku na rok coraz mniej nas na tej liście. / Paluch
|
|
 |
Jeśli kopiuję to tylko w punktach ksero. Gdy ktoś powiela kogoś, uważam go za zero. / PFK
|
|
 |
Wiem, po co żyję, po co tu jestem. By znaleźć szczęście i dać komuś szczęście. / HG
|
|
 |
Przesiąknięty nienawiścią spowodowaną grzechem, defekt umysłu, złe myśli niesione echem. / KaeN
|
|
 |
Cierpienie jak opium, trwale uzależnia, najgorsza życiowa trauma wyda Ci się śmieszna. / Słoń
|
|
 |
z każdym cierpkim słowem moje serce łamało się na małe kawałeczki, a po rozstaniu rozpadło się. po czasie, On, próbował je skleić, niestety bezskutecznie. nie był na tyle wytrwały, więc porzucił swoją pracę w połowie. dni cierpienia mijały powoli. samotność uderzała do głowy. w ustach czułam smak szlugów pomieszanych z czerwonym winem. byłam przygaszona, a to o wiele gorsze niż załamanie. czekałam na szczęście nie robiąc nic. pijana wysłałam zaczepkę do przystojnego chłopaka. zaczarował mnie jego gust muzyczny. potem napisałam, również na rauszu. rozmawialiśmy całymi dniami. zaczęłam się uśmiechać. spotkania, jedno, drugie, piąte. zbliżyliśmy się do siebie. został moim bohaterem. wytrwale składał moją pikawę, zbierał tycie skrawki i dopasowywał je do siebie sklejając przy tym miłością.
|
|
 |
Obejmij, pocałuj, od tak, po prostu. / slonbogiem
|
|
 |
mieliśmy iść na studia do Warszawy. miałam zostać dziennikarką, a Ty psychiatrą, po Twoich przeżyciach marzyłeś o tym zawodzie. planowaliśmy nasze wesele na plaży i zaręczyny w Moskwie. buntowaliśmy się dorosłym, nie raz musieliśmy uciec z domu by być razem. naszym jedynym wsparciem byli przyjaciele, oni ukrywali nas przed całym światem. bywało, że nie mogliśmy spędzać ze sobą czasu. tęskniliśmy. wyjechałeś bez pożegnania. czekałam dopóki nie wróciłeś. a potem poznałeś ją. była zielona, dosyć droga, ale dawała Ci szczęście. nie pyskowała i nie płakała z byle powodu. nie była zazdrosna. wybrałeś ją. poświęciłeś nas dla niej.
|
|
|
|