 |
Niech wszystko spłonie. Niech będzie koniec. Dokumenty, bilety, wszystkie gesty i słowa - spalę wszystko doszczętnie, potem zacznę od nowa.
|
|
 |
kiedy będziesz spać spokojnie, ja podpalę Twój świat.
|
|
 |
Przepraszam, że wyzywałam Twoje byłe od łatwych i kurw. Przecież to nie one, ale Ty jesteś kurwą.
|
|
 |
mam zasady, które łamie i maniery, które olewam. nocy nie przesypiam, ludzi traktuję z góry.
|
|
 |
Tym samym mózgiem mam myśleć i wierzyć?
|
|
 |
Zostawiam swoje ciało, chciało leżeć w bezruchu, więc tak zostało. Patrzę na nie z góry, na tę żałosną kombinację mięsa, kości. Czasami mam ochotę już nie wracać. Lecz mam kilka spraw do załatwienia.
|
|
 |
pomyliłeś mnie z kimś, kogo to obchodzi.
|
|
 |
a co to jest pewność siebie?
|
|
 |
Żadna miłość, przyjaźń, szacunek nie jednoczy jak wspólna nienawiść do czegoś.
|
|
|
|