|
Wszyscy potrzebujemy kogoś, kto będzie tylko nasz.
|
|
|
tęsknota.. i nagle serce dowiaduje się jak mocno kocha.
|
|
|
tęsknię? to za mało, by wyrazić jak mi Cię cholernie brakuje.
|
|
|
Nie pamiętam, kiedy ostatni raz czułam się tak fatalnie. Nie z powodu zdrowia, czy pogody, która swoją drogą i tak jest jednym słowem okropna, ale dlatego, że jest mi przykro. Smutno. Banalne, nie? Jednak nie dla mnie. Rozsadza mnie z bólu i tęsknoty. Ze smutku i małej dawki szczęścia, w którą zaopatrzyłam się jeszcze będąc z Tobą. Zastanawiam się, jak bardzo można za kimś tęsknić. Jak można przepłakać tyle czasu z powodu ukochanej osoby. Zawiodłam się.
|
|
|
Jestem idiotką, bo czasami myślę że moglibyśmy to naprawić.
|
|
|
Boję się, że nie poradzę sobie sama w tej tęsknocie, że chwycę za telefon i zadzwonię w środku nocy żałośnie skomląc, jak bardzo mi ciebie brakuje.
|
|
|
każdy z nas ma osobę, której chce powiedzieć 'nie odchodź'. każdy z nas kogoś kocha. każdy z nas przez kogoś cierpi, cierpiał lub cierpieć będzie. każdy z nas ma uczucia, nawet jeśli ukryte gdzieś głęboko na dnie. każdy z nas ma wspomnienia, które, gdy się pojawiają, przyprawiają o łzy.
|
|
|
Założyła ciepły sweter, zrobiła sobie ciepłą herbatę, usiadła w oknie i doszła do wniosku, że nic nie daje jej tyle ciepła ile Twój uśmiech.
|
|
|
kocham Cię. chciałabym być dla Ciebie wystarczająco dobra. najlepsza. nie odbieraj mi za nic tego szczęścia jakim jest Twój oddech. Twoja obecność. możesz milczeć, nie słuchać, nie patrzeć. ale bądź i od czasu do czasu mnie całuj, non stop pozwalając mi słyszeć bicie Twojego serca bo jemu milczeć nie wolno. nie zadręczaj się bo nie masz czym. dla mnie najistotniejszy jest fakt, że Cię mam. to ja muszę być. na te 100%, na które Ty jesteś. leż koło mnie, spaceruj ze mną i pozwalaj mi czuć na sobie swój oddech, od czasu do czasu trzymając za rękę.
|
|
|
nauczyciel: jeżeli dostaniesz złotówkę , pójdziesz do taty i poprosisz o jeszcze jedną złotówkę to ile razem będziesz miał? uczeń: złotówkę nauczyciel: nie znasz matmy? uczeń: nie znasz mojego ojca.
|
|
|
przychodzą czasem takie chwile, kiedy siadam o pierwszej w nocy na parapecie, ze łzami w oczach i dociera do mnie fakt, że nie mam już nic, że dla nikogo nie jestem najważniejsza.
|
|
|
|