 |
|
Twoje oczy to już nie moje okno na świat
|
|
 |
|
mimo słońca ulice zaczęły moknąć.
|
|
 |
|
I najgorsze, że ta historia jest prawdziwa,
tak jak to, że chciałem żebyś tu była szczęśliwa, ale ze mną,
żebyś dzieliła tą codzienność.
|
|
 |
|
I nie wystarczy słowo, by powiedzieć jak jest teraz,
i nie byłbym tu sobą, mówiąc, że się chcę pozbierać,
i że umiem, i że potrafię, że się nie wkurwię,
i tak jest u mnie, lepiej znacznie, naprawdę
po co mam ściemniać jak zawsze? rozumiesz?
Bo ja wciąż chyba nie, najwyraźniej W Kurwe
|
|
 |
|
Obiecuję, nie zawiodę Was, tak będzie na pewno,
energię, którą mam od Was, można równać ze słoneczną.
|
|
 |
|
36,6 stopni Celsjusza, 70% wody i dusza, 5 litrów krwi, jedno serce i odłoczy i jeden Ty by to wszystko zjednoczyć.
|
|
 |
|
bo to co robicie raczej, to mix komedii z dramatem
|
|
 |
|
Mam mężczyznę, któremu oddam cały pierdolony świat.
|
|
 |
|
Do góry głowa, będziesz cierpieć dla frajera?
który nie ma sumienia, jak szmatą Tobą poniewiera.
Zapewniał, że kocha i mówił, że się stara,
teraz Ty mu powiedz jedno krótkie ...
|
|
 |
|
potrzebuje Twego wsparcia, jak nigdy indziej.
|
|
 |
|
bo drażni mnie to, że są równi i równiejsi - Starzyk ;)
|
|
|
|